Kibice tenisa nie mogą doczekać się Wimbledonu, który zbliża się wielkimi krokami, lecz zanim zainaugurujemy zmagania na londyńskich kortach, warto sprawdzić, jak radzą sobie Polacy w nieco mniej prestiżowych turniejach. Hubert Hurkacz do maksimum chce wykorzystać grę na kortach trawiastych i jest blisko deblowego finału w Stuttgarcie.
Hurkacz o krok od finału
Dla Huberta Hurkacza oczywiście priorytetem jest występ w grze pojedynczej. Jego zmagania w singlu w Stuttgarcie rozpoczną się dopiero w czwartek 9 czerwca, ponieważ w I rundzie miał wolny los. Wrocławianin niestety nie ma najlepszych wspomnień z najbliższym rywalem. Zmierzy się bowiem z Martonem Fucsovicsem, z którym przegrał w Cincinnati przed trzema laty.
Doskonale za to wiedzie się „Hubiemu” w deblu. Wraz z Mate Paviciem zostali rozstawieni z „trójką” i już zdołali awansować do półfinału po pokonaniu braci Tsitsipasów – Sebastiana i Petrosa. W półfinale polsko-chorwacki duet zmierzy się z Rohanem Bopanną i Denisem Shapovalovem lub Aleksandrem Niedowiesowem i Aisamem ul-Haq Qureshim.
Majchrzak i deblistki
Kamil Majchrzak wystąpi w II rundzie turnieju ATP 250 w Den Bosch. Co prawda jego spotkanie z Karenem Chaczanowem miało odbyć się wczoraj, lecz ze względu na intensywne opady deszczu, pojedynek ten został przeniesiony na czwartkowy poranek.
To nie jedyny mecz z udziałem biało-czerwonych w Den Bosch. Także w czwartek na korty wyjdą polskie deblistki. Paula Kania-Choduń i partnerująca jej Elixane Lechemia zagrają z Anną Kalinską i Catherine McNally, a Katarzyna Piter w duecie z Kimberley Zimmermann zmierzą się ze słowacko-belgijską parą Tereza Mihalikova / Greet Minnen.
Przenosimy się jeszcze do Nottingham, gdzie w 1/4 finału debla Katarzyna Kawa i Aldila Sutjiadi zmierzą się z Shuko Aoyamą i Hao-Ching Chan.