GKS Katowice stoczył ambitną walkę z francuskim Bruleurs de Loups de Grenoble w drugim meczu Final Four Pucharu Kontynentalnego. Wicemistrzowie Polski dzielnie walczyli, długo prowadząc 2:1. Ostatecznie rywale doprowadzili do remisu i przechylili szalę zwycięstwa na swoją korzyść w serii rzutów karnych. Dla GKS-u to druga porażka w turnieju i zakończenie udziału. Już wiadomo, że zespół z Katowice wywalczy brązowy medal Pucharu Kontynentalnego, co i tak jest sporym sukcesem.
Było blisko niespodzianki
Po raz drugi z rzędu GKS Katowice gra w Final Four Pucharu Kontynentalnego. Na otwarcie zmagań w tym roku katowiczanie przegrali 3:6 z Cardiff Devils. W drugim meczu rywalizowali z Bruleurs de Loups de Grenoble z Francji. Z zespołem tym rywalizowali w listopadzie w jednej z wcześniejszych faz rozgrywek i wtedy przegrali 2:4. Teraz mecz był zdecydowanie bardziej zacięty.
Lepiej rozpoczęli go rywale. W ósmej minucie do siatki trafił Adel Koudri i Grenoble prowadziło 1:0. Taki wynik utrzymał się do końca pierwszej tercji. W drugiej przebudzili się katowiczanie. Do wyrównania doprowadził Santeri Koponen, a kilka minut później Grzegorz Pasiut wyprowadził GKS na prowadzenie 2:1. Niestety w trzeciej tercji rywale doprowadzili do remisu za sprawą Matiasa Bacheleta. Dogrywka nie przyniosła rozstrzygnięcia i potrzebne były rzuty karne. Te lepiej wykonywali Francuzi. Decydującą bramkę zdobył Aurelien Dair. Dzięki temu ekipa z Grenoble pozostaje w walce o triumf w obecnej edycji Pucharu Kontynentalnego.
Grenoble – GKS Katowice 3:2 (1:0, 0:2, 1:0, k. 2:1)
Brązowy medal Pucharu Kontynentalnego
Za hokeistami GKS-u Katowice udany sezon w Europie. Kończą go z brązowymi medalami Pucharu Kontynentalnego. Teraz czeka ich powrót do Polski i skupienie się na krajowych rozgrywkach. Katowiczanie zajmują drugie miejsce w Tauron Hokej Lidze i do końca powinni liczyć się w walce o mistrzostwo Polski. Czeka ich pasjonująca walka z takimi zespołami jak: GKS Tychy, Unia Oświęcim czy JKH GKS Jastrzębie.