Re-Plast Unia Oświęcim przegrała u siebie 1:4 z Eisbaeren Berlin w drugiej kolejce Ligi Mistrzów w hokeju na lodzie. Spotkanie rozpoczęło się obiecująco, ponieważ mistrzowie Polski po pierwszej tercji remisowali 1:1. Niestety później wyraźną przewagę zyskali Niemcy. Wygrali cały mecz 4:1. Tym samym zepsuli wielkie hokejowe święto, którym był pierwszy mecz Unii Oświęcim w Lidze Mistrzów przed własną publicznością.
Obiecujący początek. Później rywale przejęli inicjatywę
W czwartek 5 września gracze Re-Plast Unii Oświęcim pokazali się z dobrej strony. Dzielnie walczyli z fińskim Ilves Tampere i przegrali dopiero po dogrywce. To dawało nadzieje na dobry wynik z Eisbaeren Berlin. W sobotę 7 września po raz pierwszy w historii na lodowisku w Oświęcimiu odbył się mecz rozgrywek Ligi Mistrzów. Niestety to mistrzowie Niemiec jako pierwsi wyszli na prowadzenie. W 12. minucie meczu indywidualną akcję popisał się Blaine Byron i było 0:1. Tuż przed końcem pierwszej tercji do wyrównania doprowadził Szwed Hampus Olsson, który wykorzystał grę w przewadze. To dawało nadzieje.
Niestety od drugiej tercji oglądaliśmy koncert w wykonaniu przyjezdnych. Z minuty na minuty ich przewaga rosła, a hokeiści Unii Oświęcim rozpaczliwie się bronili. Lean Bergmann w końcu trafił do siatki i było 1:2. W trzeciej tercji mistrzowie Niemiec poszli za ciosem. Dołożyli dwie kolejne bramki, których autorami byli Marcel Noebels i Jonas Mueller. Na przestrzeni całego meczu Eisbaeren Berlin było zdecydowanie lepsze. Bilans strzałów to aż 17-49. Gospodarzom nie udało się odnieść premierowego zwycięstwa w Lidze Mistrzów.
Re-Plast Unia Oświęcim – Eisbearen Berlin 1:4 (1:1, 0:1, 0:2)
Red Bull Salzburg kolejnym rywalem mistrzów Polski
Następne spotkanie w Lidze Mistrzów Unia Oświęcim rozegra w piątek 13 września. Ponownie przed własną publicznością. Tym razem podejmie Red Bull Salzburg z Austrii. Zespół ten na otwarcie rozgrywek przegrał u siebie 3:4 z Skelleftea ze Szwecji. Na ten moment bukmacherzy po równo oceniają szansę mistrzów Polski i ekipy z Salzburga. W piątek nadarzy się okazja do odniesienia historycznego zwycięstwa w Lidze Mistrzów.