Męska czwórka podwójna w wioślarstwie zdobyła srebrny medal na Mistrzostwach Europy w Monachium. Nasi zawodnicy stoczyli kapitalny bój o złoto, jednak w końcówce lepsi okazali się od nich Włosi. Z drugiej strony biało-czerwoni skutecznie odpierali ataki rozpędzonych Rumunów i ostatecznie stanęli na drugim stopniu podium. W składzie polskiej osady znaleźli się: Dominik Czaja, Mirosław Ziętarski, Mateusz Biskup i Fabian Barański.
Kapitalna walka o medal Polaków
Reprezentanci Polski stoczyli kapitalny bój o medal Mistrzostw Europy. Do Monachium jechali w roli faworytów i widać to było w każdym z wyścigów. Polacy wysoką formę prezentowali zarówno w wyścigach eliminacyjnych, jak i w półfinałach. Polska osada to zwycięzcy ostatniego Pucharu Świata, jednak na torze regatowym w Monachium musieli uznać wyższość Włochów. Od startu na czele znajdowali się zawodnicy z Italii. Po około 500 metrach Polacy zbliżyli się do liderów, jednak ostatecznie zabrakło im czasu i tempa do tego, aby wyjść na prowadzenie. Włosi dopłynęli na pierwszym miejscu, a srebrny medal mistrzostw Europy wywalczyła męska czwórka podwójna. Na ostatnich metach biało-czerwoni skutecznie odparli ataki Rumunów, którzy sensacyjnie sięgnęli po brązowy medal.
Jak poszło pozostałym Polakom?
Medal męskiej czwórki podwójnej był jedynym zdobytym tego dnia przez polskich wioślarzy na Mistrzostwach Europy. Niestety tuż za podium znalazła się męska czwórka bez sternika, która zajęła czwarte miejsce. W składzie tej osady popłynęli: Piotr Juszczak, Mikołaj Burda, Łukasz Posyłajka i Mateusz Wilangowski. Walkę o brąz przegrali z Rumunami. W finałach oglądaliśmy jeszcze m.in. Joannę Dittman i Martę Wieliczko w dwójce podwójnej, które zajęły szóste miejsce. Pozostali Polacy w sobotę 13 sierpnia startowali w finałach B i nie odnosili większych sukcesów. Szansa na kolejne medale już 14 sierpnia, gdy zostaną rozegrane kolejne wyścigi medalowe. Liczymy na kolejne zdobycze biało-czerwonych na torze regatowym w Monachium.