STS KOD PROMOCYJNY

Dramat Polaków. Awans do półfinału mistrzostw świata stracili w ostatniej sekundzie

Autor: Łukasz Głębocki
Strona głównaKoszykówkaDramat Polaków. Awans do półfinału mistrzostw świata stracili w ostatniej sekundzie

Niestety Polacy zakończyli swój udział w mistrzostwach świata w koszykówce 3×3 na etapie ćwierćfinału. Ich spotkanie z Brazylią miało niezwykle dramatyczny przebieg. Jeszcze na sekundę przed końcem meczu to Polacy byli w półfinale. Ostatni rzut rywali za dwa punkty wpadł jednak do kosza niemal równo z końcową syreną i to oni zapewnili sobie awans do strefy medalowej. Biało-czerwoni mogą mówić o niewykorzystanej szansy, ponieważ mieli wcześniej kilka dobrych okazji. 

Wyrównane starcie o strefę medalową

Mecz ćwierćfinałowy zdecydowanie lepiej rozpoczął się dla Brazylijczyków. Polacy szybko złapali dwa niepotrzebne przewinienia, a rywale prowadzili już 5:1. Wtedy biało-czerwoni się przebudzili i zanotowali dobrą serię. Doprowadzili do wyrównania, a później to oni wyszli na jednopunktowe prowadzenie. Gra toczyła się punkt za punkt, jednak oba zespoły miały trudności z trafianiem do kosza oraz ze zbiórkami. W efekcie oglądaliśmy rwaną grę i mało efektownych akcji. Już na kilka minut przed końcem było wiadomo, że mecz potrwa na pełnym dystansie. 

Na 16 sekund przed końcem Mateusz Szlachetka świetnie obsłużył Adriana Boguckiego, a ten trafił na 11:10. Polacy byli o włos od zwycięstwa. Na cztery sekundy przed końcem faulowaliśmy, aby uniemożliwić rywalom rzut za dwa punkty. Niestety to się nie udało. Choć Brazylijczycy mieli tylko cztery sekundy i nóż na gardle, to jednak wyszli z opresji. Branquinho zdecydował się na szalony rzut z półobrotu, a piłka wpadła do kosza niemal równo z końcową syreną. W ten sposób Polacy przegrali 11:12 i stracili szansę na medal mistrzostw świata. Strefa medalowa była o włos i biało-czerwoni mogą żałować niewykorzystanej szansy. Było blisko. 

Polska – Brazylia 11:12

Słabsza dyspozycja liderów 

Niestety w decydującym starciu nasi liderzy zagrali poniżej oczekiwań. Najbardziej doświadczeni Przemysław Zamojski i Szymon Rduch zdobyli łącznie zaledwie trzy punkty. To stanowczo za mało. Kapitan Zamojski tylko raz celnie rzucił za dwa punkty. To nie był jego dzień, choć i tak Polakom niewiele zabrakło do awansu. Liczymy na to, że na kolejnych dużych imprezach pójdzie im znacznie lepiej. 

Łukasz Głębocki
Łukasz Głębocki
Od dziecka pasjonował mnie sport i nieprzerwanie trwa to do dziś. Przygodę z piłką nożną przerwały mi jednak urazy. Przez kilka lat pracowałem w piłkarskich gabinetach. Jestem absolwentem m.in. kierunku Dziennikarstwo i Komunikacja Społeczna i o sporcie mogę pisać, a także mówić godzinami.

Najnowsze

Powiązane

Polecamy

Najlepsi polscy bokserzy w historii | Ranking polskich pięściarzy

Na przestrzeni dziesiątek lat Polskę reprezentowało wielu znakomitych pięściarzy. Odnosili oni sukcesy zarówno na ringach zawodowych, jak i w boksie amatorskim. Trudno o wskazanie...

Terminarz PGE Ekstraligi 2024. Kiedy rusza najlepsza żużlowa liga na świecie?

Przed nami kolejne wielkie żużlowe emocje. Poznaliśmy już terminarz PGE Ekstraligi na sezon 2024. Pierwsze starcie nadchodzącego sezonu już 12 kwietnia. Wówczas odbędą się...