Koszykarze reprezentacji Polski po prawdziwym horrorze pokonali 83:81 Węgrów na otwarcie turnieju prekwalifikacyjnego do Igrzysk Olimpijskich 2024. W hali w Gliwicach zwycięstwo przechodziło z rąk do rąk. Ostatecznie w końcówce lepsi okazali się biało-czerwoni, którzy zapewnili sobie dwupunktowe zwycięstwo nad niżej notowanym rywalem. Kolejny mecz Polacy zagrają już jutro, gdy zmierza się z reprezentacją Bośni i Hercegowiny.
Do przerwy wszystko z planem
Zdecydowanymi faworytami do zwycięstwa w tym meczu byli koszykarze prowadzeni przez Igora Milicicia. Polacy występowali przed własną publicznością w Gliwicach i w ostatnich latach osiągają zdecydowanie lepsze wyniki od Węgrów. Początek meczu był jednak bardzo wyrównany. Przez znaczną część pierwszej kwarty to rywale byli na prowadzeniu. W końcówce Polacy ich dogonili i na zakończenie był remis 19:19. Druga kwarta to już zdecydowanie skuteczniejsza końcówka w wykonaniu biało-czerwonych. W pewnym momencie odskoczyli od rywali na osiem punktów, a na przerwę schodzili przy prowadzeniu 38:32.
Ogromne nerwy po zmianie stron
Wydawało się, że po zmianie stron Polacy będą kontynuowali dobrą grę. Tak się jednak nie stało. W szeregi kadry prowadzonej przez Igora Milicicia wkradła się niepotrzebna nerwowość. Rywale umiejętnie punktowali błędy biało-czerwonych w ostatnich minutach. Polacy prowadzili już 54:39, jednak nie potrafili tego utrzymać. Węgrzy wygrali końcówkę trzeciej kwarty 21:5 i prowadzili 60:59. O zwycięstwie decydowała czwarta kwarta. W niej przeważali Polacy, jednak do końca musieli drżeć o wynik. Ostatecznie udało się wygrać 83:81. Dzięki temu biało-czerwoni od zwycięstwa rozpoczęli turniej prekwalifikacyjny do Igrzysk Olimpijskich 2024 w Paryżu. Najwięcej punktów dla Polski rzucili: Aleksander Balcerowski (22), Michał Sokołowski (18), Mateusz Ponitka (13) i Michał Michalak (13).
Polska – Węgry 83:81 (19:19, 19:13, 21:28, 24:21)
W poniedziałek z Bośnią i Hercegowiną
Kolejnym rywalem Polaków w Gliwicach będzie reprezentacja Bośni i Hercegowiny. Spotkanie to zaplanowano na poniedziałek. Początek meczu o 20:30. Polacy muszą wygrać, jeżeli chcą podtrzymać swoje szanse na awans na Igrzyska Olimpijskie 2024 w Paryżu. W turnieju w Gliwicach grają jeszcze Portugalczycy.