Polacy sprowadzeni na ziemię. Wysoka porażka z Finlandią na EuroBaskecie

Dobry humor koszykarzy reprezentacji Polski po wygranej z Czechami nie potrwał długo. W drugim meczu grupy D Polacy zostali zdemolowani przez Finów i przegrali różnicą aż 30 punktów. Mecz od początku do końca toczony był pod dyktando rywali, którzy w pełni zasłużenie wygrali. Tym razem słabiej zaprezentowali się liderzy kadry Igora Milicicia, a najlepiej punktującymi byli Mateusz Ponitka i Michał Sokołowski z zaledwie 8. punktami na koncie. 

Euforia nie trwała długo 

Mecze poprzedzające start EuroBasketu nie napawały optymizmem. Polacy grali przeciętnie i większości przypadków przegrywali. Nieoczekiwanie jednak, na otwarcie Mistrzostw Europy biało-czerwoni pewnie pokonali gospodarzy Czechów. Euforia po tym zwycięstwie potrwała niecałą dobę. Po kilkunastu godzinach Polacy rozegrali drugi mecz w grupie D i tym razem doznali bardzo bolesnej klęski. Ostatecznie przegrali aż 30. punktami i żadnym fragmencie meczu nie byli równorzędnymi rywalami dla Finów. 

Dominacja Finów na parkiecie

Od pierwszego gwizdka sędziego oglądaliśmy pełną dominację Finów. Koszykarze z północno-wschodniej Europy bez większych problemów zdobywali punkty i bardzo szczelnie bronili. Dzięki temu ich przewaga rosła z minuty na minuty. Pierwsza kwarta zakończyła się zwycięstwem Finów 26:16. W drugiej kwarcie obraz gry nieco uległ zmianie, jednak znowu Polacy spisywali się wyraźnie gorzej od swoich przeciwników. Ostatecznie na przerwę schodziliśmy przy wyniku 30:44. 

Po przerwie reprezentanci Finlandii kontynuowali koncertową grę. Biało-czerwoni nie potrafili znaleźć recepty na dobrze dysponowanych rywali i nie pomagały nawet zmiany Igora Milicicia. Trzecia kwarta to zwycięstwo Finów 20:14, którzy wyszli już na 20 punktów przewagi. Ostatnie 10 minut gry to dalsza bezradność Polaków. W ich grze widać było zniechęcenie. Tego dnia byli bez szans w starciu z rozpędzonymi reprezentantami Finlandii, którzy ostatnią część gry zakończyli wynikiem 25:15, a cały mecz wygrali aż 89:59. Najskuteczniejsi w barwach biało-czerwonych byli Mateusz Ponitka i Michał Sokołowski. Obaj zdobyli po 8 punktów. Kolejny mecz Polacy rozegrają w poniedziałek 5 września. Wówczas zmierzą się z kadrą Izraela. 

Finlandia – Polska 89:59 (26:16, 18:14, 20:14, 25:15)