Polscy koszykarze już osiągnęli najlepszy wynik w ME od 1997 roku. Po pokonaniu Ukrainy poprzeczka poszybowała jednak niezwykle wysoko. W czwartek Polska stanie naprzeciwko obrońcom tytułu, czyli reprezentacji Słowenii z Luką Donciciem na czele.
Zanim napiszemy jakie lub czy jakiekolwiek biało-czerwoni mają szanse, koniecznie trzeba docenić to, co zespołowi trenera Igora Milicicia udało się osiągnąć.
Cel minimum osiągnięty
Przed startem EuroBasketu celem było samo wyjście z grupy, a i to wydawało się zadaniem niełatwym. Ostatecznie Polska zakończyła fazę grupową na trzecim miejscu, a w 1/8 zagrała świetny mecz i wyeliminowała Ukrainę.
Sam awans do ćwierćfinału już jest sporym osiągnięciem, zwłaszcza, że Polska jest jedynym zespołem z ósemki, która pozostała w turnieju, bez choćby jednego koszykarza z NBA i… Euroligi! Z turnieju odpadły już m.in. reprezentacje Chorwacji, Litwy, Serbii, czy Turcji. Każda z nich ma zdecydowanie mocniejszy skład niż biało-czerwoni.
Doncić liderem, ale czy zagra?
W środę o godzinie 20:30 w Berlinie rozpocznie się mecz Polska – Słowenia, który kibice koszykówki będą mogli oglądać na żywo w TVP Sport. Nie ma się co czarować, że szanse biało-czerwonych są bardzo małe, jeśli nie minimalne. Słowenia to obrońca tytułu z 2017 roku i wielki faworyt obecnego turnieju. W dodatku osoba lidera mówi wszystko. To Luka Doncić, koszykarz Dallas Mavericks, który na amerykańskich parkietach wyczynia cuda, a na EuroBaskecie jest w stanie w pojedynkę wygrać mecz. Na razie jest drugim najlepszym strzelcem imprezy, ze średnią 28 punktów na mecz. Dzień przed meczem Luka narzekał na uraz kostki, która po treningu była obłożona lodem. Sztab szkoleniowy Słowenii zapewnia jednak, że Doncić z Polską zagra. Co prawda kontuzja wyeliminowała innego ważnego koszykarza Zorana Dragicia, ale jest przecież jego brat Goran Dragić (średnia 14,5 pkt), a także kilku innych topowych, europejskich zawodników. Dla porównania polskimi najlepszymi strzelcami są: AJ Slaughter (14,0 pkt) i Mateusz Ponitka (13,2 pkt).
Na papierze bez szans
Jak szanse reprezentacji Polski widzą bukmacherscy analitycy? Nie mamy dobrych wiadomości, ale chyba też nie ma zaskoczenia. Kurs na Słowenię wynosi 1.08, czyli jest to tzw. „pewniaczek”. Wygrana Polski to kurs aż 8.00 i byłaby to ogromna sensacja. Jak się okazuje gracze zakładów bukmacherskich STS w zdecydowanej większości typuje wygraną faworyta – rozkład procentowych wkładów wynosi 90% do 10%. Mimo tego warto będzie obejrzeć mecz polskich koszykarzy, bo z pewnością zostawią serce na parkiecie i zasługują na pochwały za cały rozegrany EuroBasket.
Oni są jeszcze mocniejszą drużyną. To obecny mistrz Europy z Donciciem, który gra swoją najlepszą koszykówkę. Jest w najlepszym momencie kariery. Tylko się cieszyć, że będziemy mieć szansę zagrać z nimi. Musimy mieć nadzieję, że uda nam się znaleźć sposób na ogranie rywala.
Igor Milicić, trener Polski dla TVP Sport