Drużyna Śląska przegrała na Wyspach Kanaryjskich w 1/8 finału Pucharu Europy i pożegnała się z tegorocznymi rozgrywkami EuroCup. W hiszpańskiej ekipie zaprezentowali się dwaj reprezentanci Polski: AJ Slaughter i Aleksander Balcerowski.
Śląsk zajął ósme miejsce w fazie grupowej EuroCup, stąd w fazie pucharowej trafił na drużynę z numerem jeden, jaką była Gran Canaria. W hiszpańskiej ekipie regularnie występują dwaj reprezentanci Polski, choć Balcerowski odgrywa raczej epizodyczne role.
Gran Canaria faworytem EuroCup
W 1/8 finału zaplanowano tylko jedno spotkanie, które odbywało się na parkiecie wyżej rozstawionej drużyny. Dlatego wrocławianie musieli lecieć na Wyspy Kanaryjskie. Hiszpanie byli wielkim faworytem tej konfrontacji i już początek meczu pokazał, że o niespodziance raczej nie ma co mówić. Gospodarze rozpoczęli od serii 11:0. W drugiej kwarcie koszykarze Śląska rzucili zaledwie 9 punktów. Podobnie było zresztą w czwartej kwarcie. Najbardziej wyrównana była trzecia część meczu. Ostatecznie wrocławianie przegrali niemal trzydziestoma punktami.
Dwucyfrowe zdobycze punktowe
Jeśli chodzi o indywidualne osiągnięcia, to w ekipie Śląska dwucyfrowy dorobek uzbierali tylko dwaj zawodnicy: Kerem Kanter i Travis Trice. W ekipie Gran Canarii najlepszym strzelcem był Nicolas Brussino. Slaughter w 28 minut spędzonych na parkiecie rzucił jedenaście punktów, a Balcerowski w 18 minut zdobył cztery punkty.
Gran Canaria – Śląsk Wrocław 87:60 (25:18, 17:9, 22:24, 23:9)
Najwięcej punktów dla Śląska: Kanter 16, Trice 13
Najwięcej punktów dla Gran Canarii: Brussino 15, Albicy 11, A.J. Slaughter 11