Koszykarze Legii Warszawa mają za sobą znakomitą końcówkę zmagań w grupie I FIBA Europe Cup. Warszawianie odnieśli dwa zwycięstwa z rzędu, dzięki czemu rzutem na taśmę awansowali do ćwierćfinału europejskich rozgrywek. Awans wyszarpali sobie na trudnym terenie w Rosji, gdzie wygrali z Parmą Perm 78:67, choć to rywale byli zdecydowanymi faworytami tego spotkania. Zwycięstwo cieszy, tym bardziej że w szeregach Legii zabrakło jednego z liderów Muhammada Ali Abdur-Rakhmana.
Znakomity Robert Johnson poprowadził Legię do ćwierćfinału
Od początku tego meczu znakomicie na parkiecie w Rosji czuł się Amerykanin Robert Johnson, który poprowadził legionistów do awansu do ćwierćfinału FIBA Europe Cup. Koszykarz rzucił aż 30 punktów i był zdecydowanie najlepszym zawodnikiem na parkiecie. Mecz rozpoczął się od mocnego uderzenia warszawian, którzy szybko wypracowali sobie kilkupunktową przewagę i po 10 minutach gry prowadzili 24:16. Bardziej wyrównany przebieg miała druga kwarta, w której gra toczyła się punkt za punkt. Na szczęście legioniści pewnie bronili swojej przewagi i na przerwę schodzili przy prowadzeniu 40:32.
Nieco niepokoju w szeregi Warszawian mogła wprowadzić trzecia kwarta, w której Rosjanie zbliżyli się do Legii na tylko 4 punkty. O tym zadecydowała końcówka kwarty, ponieważ wcześniej legioniści wydawali się mieć wszystko pod kontrolą. O awansie do ćwierćfinału FIBA Europe Cup miała zadecydować ostatnia kwarta, a w lepszej sytuacji wydawali się być gospodarze napędzeni dobrą końcówką poprzedniej kwarty. Rosjanie bardzo szybko wyszli na prowadzenie i na tablicy wyników zrobiło się 60:58. Wówczas wydawało się, że upragniony awans może uciec Legii sprzed nosa. Na szczęście wtedy obudzili się legioniści, którzy ponownie wrzucali wyższe tempo i zbudowali sobie dużą przewagę, której nie oddali do końca. Ostatecznie Legia Warszawa wygrała mecz 78:67 i zagra w fazie pucharowej rozgrywek. Najlepiej punktującymi koszykarzami w Legii byli: Robert Johnson (30), Raymond Cowels (16) i Strahinja Jovanovic (13). Poza Legią z grupy I awansowało także belgijskie Leiden.
Parma Perm – Legia Warszawa 67:78 (16:24, 16:16, 18:14, 17:24)