Niestety Legia Warszawa nie sprawiła niespodzianki. Koszykarze z Warszawy przegrali na wyjeździe z rumuńskim CSO Voluntari 87:102 i pożegnali się z rozgrywkami ENBL. Już po pierwszym meczu znaleźli się w trudnej sytuacji, ponieważ przed własną publicznością ulegli 81:95. Na wyjeździe odrodzenia nie było. Podopieczni trenera Heiko Rannuli odpadli w ćwierćfinale European North Basketball League i mogą skupić się na krajowym podwórku.
Drugi mecz i druga wyraźna porażka z CSO Voluntari
Już pierwszy mecz mocno skomplikował sytuację. Legia Warszawa przegrała u siebie z CSO Voluntari 81:95. Na wyjeździe potrzebowała wysokiego zwycięstwa, aby zapewnić sobie awans do półfinału rozgrywek European North Basketball League. Sensacji nie było. Spotkanie od początku układało się po myśli Rumunów. W pierwszej kwarcie pewnie wygrali 25:17. W drugiej kwarcie Legioniści próbowali odrobić straty. Dobra gra wystarczyła tylko do zmniejszania strat o dwa oczka. Na przerwę zespół z Warszawy schodził przy wyniku 42:48 i nie wyglądało to dobrze.
Po zmianie stron przełamania nie było. W trzeciej kwarcie koszykarze CSO Voluntari zdominowali Legię i pozbawili ją jakichkolwiek nadziei. Ten fragment gry skończył się wynikiem 32:19. Ostatnia kwarta to już spokojniejsza gra gospodarzy, którzy celebrowali awans i się nie przemęczali. Dzięki temu podopieczni trenera Heiko Rannuli odrobili cztery oczka. Niestety i tak skończyło się bolesną porażką 87:102.
CSO Voluntari – Legia Warszawa 102:87 (25:17, 23:25, 32:19, 22:26)
Legioniści mogą skupić się na krajowym podwórku
Porażka w Rumunii oznacza, że Legia Warszawa pożegnała się z rozgrywkami European North Basketball League na poziomie ćwierćfinału. Teraz zespół ten może skupić się na krajowym podwórku i walce o dobrą lokatę w Orlen Basket Lidze. Po 21 z 30 kolejek sezonu zasadniczego Legioniści zajmują piąte miejsce i mają 33 punkty. Mają jeszcze szanse na drugie miejsce i jeszcze lepsze rozstawienie w fazie play-off. Przed nami ciekawa końcówka sezonu w lidze polskiej.