Koszykarze Kinga Szczecin napisali kolejny rozdział swojej pięknej historii. We wtorek zadebiutowali w rozgrywkach Ligi Mistrzów i w świetnym stylu pokonali 93:85 faworyta z Włoch. Spotkanie od początku prowadzone było pod dyktando mistrzów Polski, którzy bez większych problemów wygrali z Banco di Sardegna Sassari. Najwięcej punktów dla szczecinian rzucił Morris Udeze (19). King Szczecin rywalizuje w grupie D Ligi Mistrzów.
Efektowny debiut na europejskich salonach
Ostatnie lata to wyjątkowy okres w historii Kinga Szczecin. Zespół ten kilka miesięcy temu sięgnął po premierowe mistrzostwo Polski. Teraz efektownie zadebiutował na europejskich salonach w prestiżowej Lidze Mistrzów. W pierwszym meczu Wilki ze Szczecina podejmowały u siebie włoską ekipę Banco di Sardegna Sassari. To goście, zdaniem bukmacherów, byli faworytami do zwycięstwa. Na parkiecie jednak od początku dominowali gospodarze. Pierwsza kwarta w historii ich występów w Lidze Mistrzów zakończyła się wynikiem 28:22. W drugiej poszli za ciosem i jeszcze powiększyli przewagę. Dzięki temu na przerwę schodzili przy bezpiecznym prowadzeniu 58:43. W grze Kinga zgadzało się niemal wszystko.
Po zmianie stron spodziewaliśmy się huraganowych ataków ekipy z Sardynii. Gospodarze jednak na nie nie pozwolili i dalej kontrolowali grę. W pewnym momencie przewaga wynosiła już 27 punktów. Ostatecznie po trzech kwartach było 85:60 i King był już niemal pewny zwycięstwa. Widać to było w ostatnim fragmencie gry, gdzie gospodarze byli wyraźnie rozkojarzeni. Poskutkowało to zmniejszeniem strat po stronie rywali. Ostatnia kwarta to wygrana włoskiego zespołu 25:8, jednak w końcowym rozrachunku King Szczecin odniósł przekonujące zwycięstwo 93:85 i udanie przywitał się z Ligą Mistrzów. Najwięcej punktów dla mistrzów Polski rzucili: Morris Udeze (19), Avery Woodson (14) i Jhonathan Dunn (14).
King Szczecin – Banco di Sardegna Sassari 93:85 (28:22, 30:21, 27:17, 8:25)
O co powalczy King w tym sezonie?
Koszykarze Kinga Szczecin rywalizują w grupie D rozgrywek Ligi Mistrzów. Zaczęli od cennego zwycięstwa. Już za tydzień rozegrają kolejne spotkanie. Tym razem na wyjeździe z niemieckim MHP Riesen Ludwigsburg. Zespół ten w pierwszym meczu przegrał na wyjeździe z AEK Ateny 79:84. W grupie D rywalizują cztery drużyny. Najlepsza z nich awansuje do rundy zwycięzców, a kolejne dwie wezmą udział w dodatkowej fazie play-off. Przed mistrzami Polski trudne zadanie, jeżeli chcą awansować do kolejnej fazy rozgrywek.