Iga Baumgart-Witan stawia na starty na otwartym stadionie

W nadchodzącym sezonie lekkoatletycznym dojdzie do sporych zmian w planach startów Igi Baumgart-Witan. Jedna z najlepszych polskich zawodniczek na 400 metrów i jeden z “Aniołków Matusińskiego” celowo odpuści starty w hali. Wszystkie siły skupia na startach na otwartym stadionie, które rozpoczną się w sezonie letnim. Wszystko po to, aby optymalnie wykorzystać najbliższe miesiące i czas przygotowań do Letnich Igrzysk Olimpijskich 2024 w Paryżu. 

Opóźniony początek przygotowań 

Iga Baumgart-Witan w konsultacji ze sztabem szkoleniowym postanowiła odpuścić w tym roku starty halowe. Celowo opóźniła przygotowania do kolejnych intensywnych miesięcy na bieżni. Potrzebowała dłuższej chwili odpoczynku po ostatnim wyczerpującym sezonie. Dotyczyło to zarówno sfery fizycznej, jak i mentalnej. Dłuższy odpoczynek sprawił, że Iga Baumgart-Witan nie wystartuje w hali i całą uwagę skupi na przygotowaniach do startów na otwartym stadionie. Tam będzie walczyła o dobre wyniki i uzyskanie minimum kwalifikacyjnego na Letnie Igrzyska Olimpijskie 2024 w Paryżu. 

Żelazny punkt polskiej reprezentacji

Od lat Iga Baumgart-Witan należy do najlepszych Polek na dystansie 400 metrów i jest pewnym punktem reprezentacji Polski. W jej dorobku znajdują się m.in. dwa medale olimpijskie z Tokio 2020. Wspólnie z kolegami z reprezentacji wywalczyła złoto w sztafecie mieszanej, gdzie pobiegła w eliminacjach. Ponadto dołożyła do tego srebro w sztafecie kobiecej 4×400 metrów. Utytułowana i doświadczona lekkoatletka to osoba, na której zawsze można polegać. Jest dobrym duchem reprezentacji i wzorem do naśladowania dla młodych zawodniczek. 
Poza medalami olimpijskimi ma na swoim koncie wiele innych trofeów, które zdobywa przede wszystkim w sztafecie 4×400 metrów. Wspólnie z koleżankami została m.in. mistrzynią i wicemistrzynią Europy na otwartym stadionie, wicemistrzynią świata, czy też dwukrotną mistrzynią Europy w hali. Do tego dołożyła dwa brązowe krążki na mistrzostwach świata na stadionie otwartym i w hali. Dzięki temu jest jedną z najbardziej utytułowanych lekkoatletek w Polsce w ostatnich latach. Przed nią kolejne miesiące przygotowań i startów w sezonie letnim. Celem jest udział w Letnich Igrzyskach Olimpijskich 2024 w Paryżu, które prawdopodobnie będą ostatnie w jej karierze. Podczas startów w stolicy Francji będzie miała 35 lat, jednak wciąż nie trafi dobrej formy fizycznej i biega naprawdę szybko.