W sobotę o godzinie 14:00 rozpocznie się mecz Polska – Arabia Saudyjska, który dla biało-czerwonych może być kluczowy w kwestii awansu lub jego braku z grupy C mundialu. Selekcjoner Czesław Michniewicz przed spotkaniem nie tylko mówił o rywalu, ale i nieporozumieniach z dziennikarzami.
Michniewicz nie może mówić o spokoju w Katarze. Jego osoba od dawna jest na świeczniku, a styl gry kadry nie przypadł do gustu większości dziennikarzom i kibicom.
Michniewicz vs. dziennikarze. Topór zakopany?
Na dodatek, gdy selekcjoner chciał dzień po meczu w luźnej formie porozmawiać z przedstawicielami mediów, to obróciło się przeciwko niemu. W efekcie czego konferencja prasowa poświęcona meczowi z Arabią, była w dużej części rozmową o atmosferze i łagodzeniu sytuacji. Czesław Michniewicz odniósł się do zamieszania wokół jego słów. – Po meczu z Meksykiem odbyła się luźna rozmowa. Pożartowaliśmy. Okazuje się, że nie warto żartować, bo z tych żartów powstają problemy. Niepotrzebnie tworzy się drugą rzeczywistość. My mamy fantastyczną atmosferę w środku reprezentacji, budujemy ją sami. Ale też ważna jest ta atmosfera na zewnątrz. Nie mamy wpływu co się o nas pisze. Żarty się jednak skończyły i będziemy rozmawiać tylko oficjalnie. Nic złego się nie dzieje. Tam gdzie jest problem, piszcie o tym. Tam gdzie go nie ma, nie róbcie – zaapelował selekcjoner.
Szanse 50 na 50?
Na szczęście w końcu rozmawiano o sprawach piłkarskich i kluczowym dla losów biało-czerwonych, sobotnim meczu z Arabią Saudyjską. Selekcjoner jest przekonany, że drużynę stać na lepszą grę i korzystny wynik.
Chcemy grać do przodu, chcemy zagrać odważniej. Jesteśmy przygotowani, aby zagrać w swój sposób. Uważam, że grają dwa równe zespoły. Kwestia dnia, dyspozycji tu zadecyduje. Do końca będziemy grali o awans.Zamknęliśmy temat meczu z Meksykiem. Wiemy co zrobić lepiej. Robert nadal jest jako pierwszy wyznaczony do strzelania rzutów karnych.
Czesław Michniewicz na konferencji prasowej
Arabia przeanalizowana
Piłkarze reprezentacji przekonywali, że są bojowo i pozytywnie nastawieni, choć doceniają klasę rywala, który w pierwszej kolejce Mistrzostw Świata w Katarze sprawił największą niespodziankę, by nie powiedzieć sensację, ogrywając Argentynę.
Klima zmrozi piłkarzy i kibiców?
Polska z Arabią Saudyjską zagra o wcześniejszej porze, niż z Meksykiem, w dodatku na stadionie z klimatyzacją, z czym Polacy jeszcze do czynienia nie mieli. – Nikt z nas nie wie, jak się gra na klimatyzowanym stadionie. Nie wiemy, jak zareagują organizmy. Nie mamy możliwości potrenować na stadionie meczowym – przyznał trener Michniewicz. Miejmy nadzieję, że klimatyzacja i inne wymówki nie będą potrzebne, bo po prostu wynik sobotniego meczu będzie najlepszy z możliwych, czyli Polska wygra mecz!
Typy na Polskę? Biało-czerwoni faworytem u bukmachera
Choć to Arabia Saudyjska zanotowała lepszy rezultat z trudniejszym przeciwnikiem w pierwszej kolejce grupy C, to jednak w zakładach bukmacherskich niższy kurs jest na zespół trenera Czesława Michniewicza. Aż 78% wkładów na ten mecz jest na triumf biało-czerwonych. Oto jak przedstawiają się typy na sobotni mecz: