Jak zaczynać przygodę z nowym klubem, to tylko tak. Jakub Kamiński w pierwszym meczu w barwach VfL Wolfsburg miał udział przy trzech golach, a niemiecki klub wygrał sparing z Tirolem aż 7:1.
„Kamyk” został sprzedany przez Lecha do Wolfsburga już zimą za 10 milionów euro. Klub z Bundesligi przystał jednak na to, że wiosnę reprezentant Polski spędzi jeszcze przy Bułgarskiej i pomoże Lechowi w zdobyciu mistrzostwa Polski. Tak też się stało i pomocnik z czystym sumieniem latem przeniósł się do „Wilków”.
W weekend po raz pierwszy zagrał w meczu VfL. Był to sparing z Tirolem podczas austriackiego obozu. Trener Wolfsburga Nico Kovac wystawił Kamińskiego na nietypowej dla niego pozycji, czyli na prawej obronie. Mimo tego młody Polak zagrał bardzo dobrze, mając spory udział przy trzech bramkach. Oby tak dalej!