Wbrew wcześniejszym zapowiedziom Kamil Grabara (FC Kopenhaga) nie przyjedzie na najbliższe zgrupowanie reprezentacji Polski. Zamiast niego pojawi się absolutny debiutant Marcin Bułka (OSG Nice), który ma za sobą udany początek rozgrywek francuskiej Ligue 1. Kamil Grabara miał zastąpić kontuzjowanego Łukasza Skorupskiego, jednak i w jego przypadku uraz uniemożliwił mu przyjazd na kadrę. Informację potwierdził rzecznik i team manager kadry Jakub Kwiatkowski.
Pech Grabary
Kamil Grabara ma za sobą bardzo udane miesiące w duńskiej FC Kopenhaga. Z zespołem tym sięgnął po mistrzostwo kraju, a niedawno po raz drugi z rzędu awansował do fazy grupowej Ligi Mistrzów, eliminując Raków Częstochowa. Już teraz zapisał się w historii duńskiego futbolu, ponieważ FC Kopenhaga jako pierwszy tamtejszy klub po raz drugi z rzędu zagra w fazie grupowej Champions League.
W niedzielę Kamil Grabara otrzymał awaryjne powołanie na zgrupowanie reprezentacji Polski po tym, jak wypadł z niego kontuzjowany Łukasz Skorupski (Bologna). Niestety golkipera mistrzów Danii również zabraknie na zgrupowaniu z powodu urazu. Informacja ta została potwierdzona przez rzecznika i team managera kadry Jakuba Kwiatkowskiego.
Marcin Bułka absolutnym debiutantem
Na nieszczęściu kolegi skorzysta Marcin Bułka, który otrzymał premierowe powołanie do seniorskiej kadry. Do tej pory grał tylko w młodzieżówce. Za Marcinem Bułką udany start francuskiej Ligue 1. Polak wygrał rywalizację o miejsce w bramce OSG Nice i od początku spisuje się doskonale. Zbiera świetne recenzje od ekspertów i trafił do notesu Fernando Santosa.
Teraz selekcjoner zdecydował się na awaryjne dowołanie na zgrupowanie Marcina Bułki po tym, jak z przyczyn zdrowotnych wypadli: Łukasz Skorupski i Kamil Grabara. Poza Marcinem Bułką w kadrze na najbliższe mecze pozostają Bartłomiej Drągowski i Wojciech Szczęsny, który także narzeka na uraz. Polacy podczas najbliższego okienka reprezentacyjnego zagrają z Wyspami Owczymi i Albanią w ramach eliminacji do mistrzostw Europy 2024.
OBSERWUJ NAS W 