Kuba Team – Piszczek Team 5:4. Godne pożegnanie polskich legend Borussii

Za nami wielkie pożegnanie Jakuba Błaszczykowskiego i Łukasza Piszczka w Borussii Dortmund. W sobotę 7 września na Signal Iduna Park w Dortmundzie przyszło ponad 80 tysięcy kibiców. Wszystko po to, aby uhonorować dwóch Polaków, którzy na stałe wpisali się w historię BVB. Ekipa Kuby wygrała 5:4, a jednym z bohaterów był Kamil Grosicki, który ustrzelił dublet. 

Wyjątkowe uhonorowanie Polaków

Mało kto może liczyć na takie pożegnanie w zagranicznym klubie. Władze Borussii Dortmund uhonorowały jednak Jakuba Błaszczykowskiego i Łukasza Piszczka, organizując im wielki mecz pożegnalny na Signal Iduna Park. W sobotnie popołudnie na murawie nie zabrakło gwiazd. Zagrało wielu piłkarzy w przeszłości związanych z Borussią Dortmund, a także reprezentanci Polski. Do tego na ławce zasiadł Juergen Klopp, który po ubiegłym sezonie zakończył trenerską karierę. 

Oczywiście wynik był sprawą drugorzędną. Liczyła się dobra zabawa, dlatego nie oglądaliśmy walki na wślizgu o każdą piłkę. Ostatecznie to ekipa Kuby wygrała 5:4. Jednym z bohaterów spotkania został Kamil Grosicki. Strzelił dwa gole i dołożył do tego asystę. Na listę strzelców wpisał się także Artur Wichniarek, który grał w drużynie Piszczka. Asystami popisali się Kuba Błaszczykowski i Jacek Krzynówek, a na boisku oglądaliśmy też m.in. Marcina Wasilewskiego i Euzebiusza Smolarka. Gwiazd nie brakowało. Z zagranicznych piłkarzy udział w meczu wzięli m.in.: Lucas Barrios, Nuri Sahin, Mladen Petrić, Felipe Santana, Julian Brandt, Roman Weidenfeller, Nelson Valdez, Henrich Mchitarjan czy Marcel Schmelzer. 

Kuba Team – Piszczek Team 5:4 (2:1)

Piszczek w sztabie szkoleniowym Borussii Dortmund

Choć Łukasz Piszczek pożegnał się z Borussią Dortmund jako piłkarz, to jednak nie wyjeżdża z Westfalii. Wszystko dlatego, że od tego sezonu jest asystentem trenera pierwszej drużyny BVB Nuriego Sahina. Ten były piłkarz m.in. Borussii Dortmund i Realu Madryt zagrał w pożegnalnym meczu i nawet wpisał się na listę strzelców. Liczymy na to, że na ławce trenerskiej stworzy z Piszczkiem zgrany duet.