Nicola Zalewski został wybrany najlepszym piłkarzem minionego miesiąca AS Romy. W głosowaniu, w którym udział brali rzymscy kibice, Polak wyprzedził między innymi Chrisa Smallinga, Henrikha Mkhitaryana czy wielki włoski talent – Nicolo Zaniolo. Nagroda zdobyta przez reprezentanta Polski jest w pełni zasłużona i tym samym stanowi odzwierciedlenie prezentowanej przez niego ostatnio fenomenalnej boiskowej formy.
Przełomowy miesiąc w karierze Zalewskiego
Kwiecień, w którym Nicola Zalewski został uznany najlepszym piłkarzem rzymskiego klubu, stanowił bez wątpienia przełom w karierze młodego Polaka. Podczas tego miesiąca 20-latek zaczął występować systematycznie w pierwszym składzie „Giallorossich”. Wystąpił bowiem we wszystkich siedmiu kwietniowych spotkaniach AS Romy, tylko raz meldując się na murawie nie od pierwszej minuty. Zalewski odnotował przy tym dwie asysty, z czego jedna z nich zdobyta w półfinałowym spotkaniu Ligi Konferencji Europy przeciwko Leicester City była szczególnie ważna.
Mourinho „zakochał się” w Polaku
Były prezes PZPN, Zbigniew Boniek jakiś czas temu powiedział, że trener AS Romy, legendarny Jose Mourinho, absolutnie zakochał się w Zalewskim. Coś w tym jest, ponieważ od pewnego czasu Polak, mimo młodego wieku, zaczął stanowić naprawdę ważny punkt drużyny, która obecnie znajduje się na 5. miejscu w Serie A. Co ciekawe, nasz reprezentant u portugalskiego szkoleniowca występuję jako wahadłowy, podczas gdy jego nominalnym miejscem na boisku jest skrzydło, bądź pozycja ofensywnego pomocnika. Portugalczyk postanowił jednak sprawdzić młodego biało-czerwonego w nowej roli i okazało się to strzałem w dziesiątkę. Warto także zaznaczyć, że Mourinho nie szczędzi sobie pochwał kierowanych w stronę Zalewskiego.
Czy Zalewski jest kandydatem na lewą obronę na mundial?
Biorąc pod uwagę to jak dobrze radzi sobie w ostatnim czasie Zalewski na lewej stronie obrony w AS Romie, coraz głośniej mówi się o tym czy to nie on właśnie powinien zagrać na tej pozycji w podstawowym składzie reprezentacji Polski podczas nadchodzących Mistrzostw Świata w Katarze. Co prawda dla młodego Polaka jest to całkowicie nowa rola na boisku, jednak mundial rozpoczyna się dopiero w listopadzie. Zważywszy także na to, że polscy nominalni lewi obrońcy nie błyszczą w ostatnim czasie formą lub mają problemy z regularną grą, wariant z Zalewskim w bocznym sektorze defensywy może wraz z czasem stawać się coraz bardziej realny.