Piłkarki Czarnych Sosnowiec po emocjonującym boju i serii rzutów karnych zdobyły Puchar Polski. W wielkim finale pokonały Pogoń Szczecin, dla której to druga finałowa porażka rok po roku. Spotkanie trzymało w napięciu od pierwszej do ostatniej minuty. Ostatecznie górą w rzutach karnych była drużyna Czarni Antrans Sosnowiec, które wywalczyły 14. Puchar Polski w swojej historii. Jedną z bohaterek została bramkarka Julia Woźniak.
Poprzeczki, czerwona kartka i rzuty karny. Czarni Sosnowiec z Pucharem
To były wielkie emocje. W polskiej kobiecej klubowej piłce nożnej decydowały się losy ostatniego trofeum. W finale Pucharu Polski rozgrywanym w Łodzi zmierzyły się takie zespoły jak Czarni Antrans Sosnowiec i Pogoń Szczecin. To czołowe drużyny w Polsce.
W Łodzi długo brakowało bramek. Do przerwy było 0:0. Po zmianie stron oba zespoły wciąż grały ostrożnie. Widać było stawkę tego spotkania. W 78. minucie piłkarki Czarnych Sosnowiec wyszły na prowadzenie 1:0, gdy do siatki trafiła Klaudia Miłek. Trzy minuty później czerwoną kartkę otrzymała Patrycja Sarapata i sosnowiczanki grały w osłabieniu. To wykorzystały zawodniczki Pogoni Szczecin. W 84. minucie było 1:1 po trafieniu Weroniki Szymaszek. Doszło do dogrywki. W niej padło żadne rozstrzygnięcie i potrzebna był seria jedenastek. Rzuty karne lepiej wykonywały sosnowiczanki. Dodatkowo w ich bramce dobrze spisywała się Julia Woźniak. Skończyło się 4:3. Decydującą jedenastkę wykonała Klaudia Miłek i nastąpił wybuch radości. Ekipa Czarnych Sosnowiec sięgnęła po 14. Puchar Polski w swojej historii.
Czarni Sosnowiec – Pogoń Szczecin k. 4:3 (0:0, 1:1)
Mistrzostwo Polski dla GKS-u Katowice
Losy kobiecej Ekstraligi rozstrzygnęły się na początku maja. To wtedy mistrzostwo Polski zapewniły sobie piłkarki GKS-u Katowice. Wygrały 7:2 z Pogonią Szczecin i przypieczętowały tytuł. Zespół ten będzie reprezentował Polskę w rozgrywkach kobiecej Ligi Mistrzów. Katowiczanki dołożyły do gabloty kolejne trofeum po tym, jak przed rokiem to one triumfowały w Pucharze Polski.