STS KOD PROMOCYJNY

Polska – Holandia. Tylko trzy zwycięstwa, ale jakże ważne

Autor: Krzysztof Brommer
Strona głównaPiłka nożnaLiga NarodówPolska - Holandia. Tylko trzy zwycięstwa, ale jakże ważne

Z siedemnastu rozegranych meczów obu reprezentacji Polska w historii wygrała tylko trzy razy, ale za każdym razem triumfy miały miejsce w eliminacjach do najważniejszych imprez. Na kolejną wygraną Polski czekamy już 43 lata!

Reprezentacja Holandii, popularnie nazywana „Oranje” niemal od zawsze uchodzi za niezwykle mocną drużynę. W przeszłości wielokrotnie zachwycała kibiców na całym świecie, odnosiła zwycięstwa i zdobywała medale. „Futbol totalny” i wiele innych elementów oraz myśli trenersko-taktycznych na stałe weszło do słownika piłki nożnej. Nic więc dziwnego, że dla Polski mecze z Holandią zawsze były nie lada wyzwaniem.

Od lat 80. posucha

Bilans obu reprezentacji jest wielce niekorzystny dla biało-czerwonych. 3 zwycięstwa, 6 remisów i 8 porażek. Gorszy bilans bramkowy (17:24) i ostatnie zwycięstwo w 1979 roku. Nic więcej nie trzeba dodawać. W ostatnim czterdziestoleciu Holendrzy odskoczyli Polsce na kilka długości. Mimo że kilku polskich graczy stanowi klasę europejską czy nawet światową (król „Lewy”), to jednak w Holandii piłkarzy z ogromnym potencjałem mają o wiele więcej, a ceny transferowy tych graczy przyprawiają o zawrót głowy. To właśnie Holandia, oprócz Belgii jest faworytem grupy A4 Ligi Narodów. Czy w czerwcu uda się przerwać passę i wygrać choć jeden raz? To dopiero przed nami, ale pora na wspomnienie tego, co za nami, czyli najlepszych i najważniejszych meczów Polski z Holandią w historii.

Polska – Holandia 2:1 (1969)

Wrześniowa niedziela 1969 roku zgromadziła na Stadionie Śląskiem 85 tysięcy widzów, którzy oglądali ważne i dramatyczne zwycięstwo Polski z Holandią. Był to mecz w ramach eliminacji Mistrzostw Świata. Po raz drugi kapitanem polskiej jedenastki był bramkarz Hubert Kostka, a w składzie biało-czerwonych było siedmiu piłkarzy śląskich klubów: 4 z Górnika Zabrze, 2 z Ruchu Chorzów i 2 z Katowic). Pierwszego gola strzelili goście, a konkretnie Wery. Polacy odpowiedzieli dopiero po przerwie, najpierw bramką Jarosika, a potem Lubańskiego. W końcówce meczu Wery zmarnował rzut karny. Co ciekawe w tym meczu miała miejsce pierwsza żółta kartka w historii reprezentacji Polski. Otrzymał ją Bolesław Szadkowski. W pierwszym meczu, w Holandii górą byli natomiast gospodarze, wygrywając na stadionie De Kuip 1:0.

Polska – Holandia 4:1 (1975)

Po raz drugi reprezentacja Oranje zagrała na Stadionie Śląskim i po raz drugi musiała przełknąć gorycz porażki. Była to najwyższa wygrana Polski z Holandią i jeden z najlepszych meczów biało-czerwony wszech czasów! Holendrzy byli aktualnymi wicemistrzami świata, który znów miał powtórzyć ten wyczyn. W Chorzowie walczono w ramach eliminacji do Mistrzostw Europy. Po godzinie gry było 3:0 dla Polski. Do goli Laty, Gadochy i Szarmacha, ten ostatni dołożył jeszcze jednego gola, a rywali stać było tylko na bramkę kontaktową w 81 minucie. 85 tysięcy widzów było w ekstazie i trudno się dziwić.

Holandia – Polska 2:2 (1992)

Piąty remis z Oranje na wyjeździe i czwarty z rzędu. Polska grała w Rotterdamie w ramach eliminacji Mistrzostw Świata, na które ostatecznie nie pojechała. Ale sam fakt remisu i to bramkowego z tak dobrą drużyną, należy wyróżnić. W składzie gospodarzy których prowadził świetny trener Dick Advocaat nie brakowało wyśmienitych graczy, poczynając od Marco van Bastena, przez Franka Rijkaarda, Ronalda Koemana, po Dennisa Bergkampa. Dla Polski był to 50. mecz w mundialowych eliminacjach i po 21. minutach było 2:0, a biało-czerwoni zaszokowali kibiców zgromadzonych na stadionie De Kuip. Bramki zdobyli Marek Koźmiński i Wojciech Kowalczyk. Holendrzy musieli ruszyć do ataku i ruszyli. Tuż przed przerwą i tuż po przerwie doprowadzili do remisu 2:2. Co ciekawe, był to ostatni mecz w narodowych barwach Włodzimierza Smolarka i wspomnianego Marcela „Marco” van Bastena.

Polska – Holandia 1:2 (2020)

Nie był to ani jeden z ważniejszych meczów Polski z Holandią, ani też dobry mecz. Tym, czym się wyróżnia, to fakt, że było to ostatnie spotkanie obu reprezentacji, też w Lidze Narodów. No i rozgrywane przy pustych niestety trybunach z powodu pandemicznych ograniczeń. W XXI wieku reprezentanci Polski zdołali strzelić zaledwie trzy gole „Oranje”. Do Pawła Kryszałowicza i Artura Jędrzejczyka dołączył Kamil Jóźwiak, który popisał się piękną solową akcją i w 6. minucie dał prowadzenie na Stadionie Śląskim. Niestety zwycięstwo w LN 2020 uciekło biało-czerwonym w końcówce. Najpierw Memphis Deepay pokonał Łukasza Fabiańskiego z rzutu karnego, a potem Krzysztof Piątek po rzucie rożnym niefortunnie skierował piłkę do polskiej bramki.

Polska reprezentacja w tegorocznej edycji Ligi Narodów z pewnością będzie chciała się zrewanżować za tamto spotkanie na Stadionie Śląskim. Czy się uda? Zobaczymy.

Krzysztof Brommer
Krzysztof Brommer
Sportem zaraziłem się od taty i dziadka, którzy byli zapalonymi kibicami. Ja poszedłem dalej i studia, praktyki oraz pracę związałem z relacjonowaniem wydarzeń. Dziennikarski świat pokazał sport od innej strony, a doświadczenie zebrane w sportowych redakcjach m.in. Faktu, Przeglądu Sportowego, czy Sportu przydaje się w każdej sytuacji. Jestem gotowy, by informować Was o najważniejszych i najciekawszych wydarzeniach z udziałem polskich sportowców i drużyn.

Najnowsze

Powiązane

Polecamy

Tenisowy kalendarz Huberta Hurkacza 2024. Gdzie zagra Polak?

Hubert Hurkacz to tenisista, który zagościł na stałe w czołówce prestiżowego rankingu ATP. Polak jest obecnie w czołowej "dziesiątce" i zrobi wszystko, by nie...

Terminarz PGE Ekstraligi 2024. Kiedy rusza najlepsza żużlowa liga na świecie?

Przed nami kolejne wielkie żużlowe emocje. Poznaliśmy już terminarz PGE Ekstraligi na sezon 2024. Pierwsze starcie nadchodzącego sezonu już 12 kwietnia. Wówczas odbędą się...