Mundial w Katarze już trwa, a we wtorkowe popołudnie rozpocznie się on dla reprezentacji Polski. Biało-czerwoni na stadionie 974 w Dosze zagrają z Meksykiem. Selekcjoner i piłkarze przyznają, że to będzie kluczowe starcie, ale że są odpowiednio przygotowani. Tymczasem w Meksyku śmieją się z polskiej drużyny…
Około godziny 19:00 we wtorek wiele już będzie wiadomo. Czy nasze szanse na wyjście z grupy wzrosną czy zmaleją? Będzie euforia czy krytyka? Jak na razie jest umiarkowany optymizm i cisza… przed burzą.
Meksyk przeanalizowany z każdej strony
Selekcjoner Czesław Michniewicz przekonuje, że Meksyk mamy rozpracowany doskonale, a we wtorek reprezentacja zagra inaczej niż z Chile. Nie tylko jeśli chodzi o zestawienie osobowe, ale i sposób gry.
Jesteśmy przekonani co do ustawienia, co do składu osobowego, w którym jutro zagramy. Zawodnicy dowiedzą się o tym dziś na odprawie. Chcę, żeby mieli czystą głowę. Żeby wiedzieli, kto gra. Kto będzie tym zawodnikiem, który może wejść na boisko
Czesław Michniewicz, selekcjoner na konferencji prasowej
Biało-czerwoni mają zagrać czwórką w obronie i będzie to mieszanka rutyny i młodości. –To ustawienie, które zaprezentujemy jutro, będzie wynikało z sytuacji, która dzisiaj jest. Musimy reagować na zmiany, które następują. W oparciu o to ustaliliśmy skład – dodał trener Michniewicz.
Reprezentanci nie mogą się doczkeać
Piłkarze reprezentacji nie mogą się doczekać pierwszego meczu i mają nadzieję, że nastroje po spotkaniu będą lepsze niż po inauguracji Euro 2020 czy MŚ 2018 w Rosji. Wojciech Szczęsny na konferencji prasowej był pytany przez zagranicznych dziennikarzy przede wszystkim o Argentynę i Messiego, ale z bardziej przyziemnych tematów, nie ukrywał, że pierwszy mecz będzie kluczowy, a on ceni bramkarza „El Tri” Guillermo Ochoę. Z kolei 32-letni Grzegorz Krychowiak nie ukrywał ekscytacji mistrzostwami świata.
Z każdą godziną rośnie presja, pozytywna presja. Zdajemy sobie sprawę, że jesteśmy na fantastycznym turnieju, odczuwa się już jego atmosferę. Skupiamy się przede wszystkim na boisku, staramy się odciąć od spraw pozapiłkarskich
Grzegorz Krychowiak, pomocnik reprezentacji Polski
Lewandowski i długo, długo nic
Tymczasem w obozie rywali panuje… rozluźnienie. Nie wiemy czy to pozory i zasłona dymna, ale w opinii meksykańskim mediów, ich reprezentację we wtorek nie czeka trudne zadanie. Dziennikarze „TUDN” przyznali, że stawiają reprezentację Polski w gronie najsłabszych kadr z Europy występujących na tegorocznym mundialu.
Bukmacherzy w Polsce i za granicą szanse obu drużyn widzą po równo, ale kursy delikatnie niższe na rywali biało-czerwonych.
Z pewności wpływ na ostatnie prognozy i typy miała postawa Meksyku w ostatnim towarzyskim meczu ze Szwecji. Przegranym choć po bardzo dobrej grze. Jak będzie w praktyce, przekonamy się za niedługo. Sędzią wtorkowego meczu będzie Australijczyk Chris Beath. Polskę ma wspierać 20 tysięcy kibiców, z czego pięć tysięcy przyleci z Polski. Reszta to… wynajęci przez organizatorów fani z Bliskiego Wschodu.