STS KOD PROMOCYJNY | TYPELEK

Serie A
24.11 18:30
Torino
vs
Como
3.35
3.1
2.25
Ekstraklasa
24.11 19:00
Pogoń Szczecin
vs
Zagłębie Lubin
1.92
3.5
3.8
Serie A
24.11 20:45
Sassuolo
vs
Pisa
2.05
3.1
3.8
Premier League
24.11 21:00
Manchester United
vs
Everton
1.72
3.75
4.5
LaLiga
24.11 21:00
Espanyol
vs
Sevilla
2.1
3.15
3.6
Liga Mistrzów
25.11 18:45
Ajax Amsterdam
vs
Benfica Lizbona
3.5
3.45
1.95
Liga Mistrzów
25.11 21:00
Bodo/Glimt
vs
Juventus
3.15
3.6
2.05
Liga Mistrzów
25.11 21:00
Borussia Dortmund
vs
Villarreal
1.72
3.7
4.25
Liga Mistrzów
25.11 21:00
Chelsea
vs
Barcelona
2.25
3.6
2.75
Liga Mistrzów
25.11 21:00
Manchester City
vs
Bayer Leverkusen
1.23
6.25
10.5
Liga Mistrzów
25.11 21:00
Napoli
vs
Qarabag
1.28
5.4
9.25
Liga Mistrzów
25.11 21:00
Olympique Marsylia
vs
Newcastle
2.95
3.15
2.35
Kwalifikacje MŚ - Europa
26.03 21:00
Polska
vs
Albania
1.75
3.45
4.40

Zwyciężyli po męczarniach. Puchar Polski dla Legii!

Autor: Piotr Tomalski
Strona głównaPiłka nożnaZwyciężyli po męczarniach. Puchar Polski dla Legii!

Legia Warszawa po ponad 120 minutach i rzutach karnych zdobyła Puchar Polski. Trzeba przyznać szczerze, że tegoroczny finał Pucharu Polski należał do jednych z najmniej emocjonujących w ostatnich sezonach.

Start jak u Hitchcocka

Stracie lidera i wicelidera Ekstraklasy elektryzowało Stadion Narodowy. Oczekiwania względem finału Pucharu Polski były ogromne i po części zostały one spełnione. Od strony sportowej trochę brakowało emocji, choć początek spotkania przyniósł trzęsienie ziemi.

Yuri Ribeiro, obrońca Legii Warszawa sfaulował od tyłu wychodzącego na czystą pozycję Frana Tudora. Sędzia Piotr Lasyk dopiero po konsultacji z VAR-em podjął decyzję o ukaraniu Portugalczyka czerwoną kartką.

Raków Częstochowa miał kilka okazji do strzelenia bramki w pierwszej odsłonie. Za każdym razem skuteczniejszy był broniący bramki Legii Kacper Tobiasz. Do przerwy kibice nie uświadczyli bramek. Zobaczyli za to dwie zmiany.

Brakowało wszystkiego

Druga odsłona rywalizacji przyniosła zdecydowanie mniej emocji. Raków nadal był stroną przeważającą. Legia za to próbowała atakować z kontrataków. Problem w tym, że obu zespołom brakowało wykończenia.

Sytuację na murawie próbował ożywić Giannis Papanikolaou. Grecki pomocnik Rakowa miał okazję, by strzelić gola, jednak jego uderzenie głową minęło bramkę Tobiasza. Był to jeden z niewielu pozytywnych akcentów drugiej odsłony. Potrzebna była dogrywka, aby rozstrzygnąć mecz.

Emocji jak na lekarstwo

Trzeba przyznać uczciwie, że tegoroczny bój o Puchar Polski, za wyjątkiem pierwszych minut spotkania, to była istna męczarnia dla zawodników, ale i kibiców. Blisko 45 tysięcy osób oglądało daleką od przyjemnej rywalizację.

Potwierdziła to dogrywka. Raków, szczególnie w drugiej części był stroną przeważającą. Zmęczona grą przez prawie 120 minut w osłabieniu Legia próbowała jedynie kontrataków. Dobrą sytuację zmarnował Władysław Koczerhin. Znów lepszy od Rakowa okazał się Kacper Tobiasz.

Ostatecznie bramki nie padły, a decydowały rzuty karne. W nich lepsza okazała się Legia Warszawa. Po 120 minutach gry w osłabieniu „Wojskowi” zdołali wygrać, choć nie należało to do prostych.

Piotr Tomalski
Piotr Tomalski
Jako jedyny z rodziny interesowałem się sportem. Od obserwacji rozgrywek przed telewizorem, przez uprawianie piłki nożnej przeszedłem do pracy związanej z relacjonowaniem wydarzeń sportowych. Zbierałem doświadczenie w mniejszych redakcjach (Radio Gol), po zdecydowanie większe (Katowicki Sport i Radio Katowice). Na portalu Gotowi na Sport piszę o wydarzeniach ze świata piłki nożnej, żużla i sportów walki.

Najnowsze

Powiązane

Polecamy

Najlepsi napastnicy w historii Chelsea

W dziejach Chelsea nie brakowało fantastycznych napastników. Włączali się oni do walki o koronę króla strzelców w lidze angielskiej oraz prowadzili klub do dobrych...

Najlepsi piłkarze wszech czasów Chelsea

Na początku XXI wieku londyńska Chelsea FC na dobre dołączyła do grona najlepszych drużyn w Anglii i zaczęła regularnie odnosić sukcesy. Nie byłoby to...