Reprezentacja Polski do lat 19. w piłce nożnej awansowała na Mistrzostwa Europy swojego rocznika. W decydującym meczu biało-czerwoni przegrywali juz 0:2 z Serbami, jednak w końcówce doprowadzili do remisu 2:2 i rzutem na taśmę awansowali. Wcześniej Polacy zremisowali 1:1 z Izraelem i 3:0 wygrali z Łotwą. Podopieczni Marcina Brosza lepszym bilansem bramek wyprzedzili reprezentację Izraela.
Spory sukces młodych piłkarzy
Dla podopiecznych Marcina Brosza awans do Mistrzostw Europy u-19 to spory sukces. Zadanie nie było proste, jednak Polacy spisali się znakomicie. Turniej rozgrywano w Rącznej w Polsce, dzięki czemu młodych Polaków wspierało sporo kibiców. W pierwszym meczu turnieju eliminacyjnego zremisowali 1:1 z Izraelem po bramce Filipa Koperskiego. Kolejne spotkanie to efektowne zwycięstwo 3:0 z Łotyszami. Bramki dla biało-czerwonych zdobywali Kacper Urbański (dwie) i Tomasz Pieńko. Dzięki temu Polacy jako liderzy grupy 6. przystępowali do ostatniego meczu z Serbami. Lepszym bilansem wyprzedzaliśmy Izrael.
Szalony mecz z Serbią i awans rzutem na taśmę
Na zakończenie zmagań Polacy grali z Serbami. Izrael wydawał się zdecydowanym faworytem meczu z Łotwą, dlatego Polacy potrzebowali pewnego zwycięstwa. Niestety mecz nie układał się po ich myśli. Rywale w 32. minucie wyszli na prowadzenie. Pod koniec pierwszej połowy jeden z Serbów otrzymał czerwoną kartkę. Nie przejęli sie tym zbytnio i w 59. minucie wyszli na prowadzenie 2:0. Awans wymykał się Polakom z rąk. Końcówka należała jednak do biało-czerwonych, a Marcin Brosz przeprowadził dobre zmiany. Najpierw gola samobójczego w 77. minucie zdobył Simić i było 1:2. Na kilka minut przed końcem regulaminowego czasu gry do wyrównania doprowadził Wiktor Matyjewicz z Hellasu Werona. Polacy zremisowali 2:2. Na szczęście w równolegle rozgrywanym meczu Izraelici zremisowali 1:1 z Łotyszami. Dzięki temu Polacy rzutem na taśmę awansowali do mistrzostw Europy, które odbędą się w lipcu na Malcie.
Polska U-19 – Serbia U-19 2:2 (0:1)