Polska przegrała 0:1 na wyjeździe ze Słowacją w ostatnim meczu grupy 3 eliminacji do mistrzostw Europy 2026 w futsalu. Dla podopiecznych Błażeja Korczyńskiego wynik ten nie miał większego znaczenia, ponieważ już wcześniej zapewnili sobie zwycięstwo w grupie i pewny awans na turniej mistrzowski. Na wyjeździe stoczyli zacięty bój ze Słowakami. Zadecydowała jedna bramka, dzięki której nasi południowi sąsiedzi zagrają w barażach
Jedna bramka zadecydowała. Nieznaczna porażka Polaków w Bratysławie
Reprezentacja Polski w futsalu pojechała do Bratysławy w dobrych humorach. Wszystko dlatego, że kilka dni temu w Mielcu efektownie wygrała 6:0 z Turcją i zapewniła sobie awans na mistrzostwa Europy 2026. Ostatni mecz ze Słowakami nic nie zmieniał. Podopieczni Błażeja Korczyńskiego pojechali jednak walczyć o zwycięstwo i trzy punkty. Spotkanie rozegrano w Gopass Arena w stolicy Słowacji.
Mecz od początku był bardzo wyrównany. Widać było jednak, że Słowacy grają pod większą presją. Porażka mogła oznaczać dla nich koniec marzeń o awansie. W związku z tym skupili się na szczelnej defensywie. Do przerwy nie oglądaliśmy żadnej bramki. Decydująca była 34. minuta. Wówczas Patrik Zatovic wykorzystał dogranie od Matusa Sevcika i pokonał Michała Kałużę. Słowacy wyszli na prowadzenie i go bronili. W końcówce polski trener zdecydował się na grę z lotnym bramkarzem, jednak to nie przyniosło rezultatu. Do tego rywale kończyli mecz w osłabieniu po czerwonej kartce dla kapitana Tomasa Drahovskiego. Słowacy wygrali 1:0, dzięki czemu zagrają w barażach o mistrzostwa Europy. Tak skromne wyniku w futsalu nie zdarzają się często.
Słowacja – Polska 1:0 (0:0)
Kiedy i gdzie odbędą się mistrzostwa Europy 2025 w futsalu?
Choć biało-czerwoni przegrali, to jednak do Polski mogą wrócić z poczuciem dobrze wykonanego zadania. Pewnie wygrali grupę eliminacyjną i zameldowali się na mistrzostwach Europy 2026. Turniej ten odbędzie się w dniach od 18 stycznia do 8 lutego 2026 roku na Litwie i Łotwie. Polacy powalczą tam o dobry wynik. Widać, że z roku na rok ich gra się poprawia, co jest dobrym prognostykiem.