Niestety Industria Kielce nie sprawiła niespodzianki i nie nawiązała wyrównanej walki z duńskim Aalborgiem w meczu ósmej kolejki fazy grupowej Ligi Mistrzów. Kielczanie od początku do końca musieli gonić wynik i ostatecznie przegrali 27:34. Momentami byli bezradni i doznali zasłużonej porażki. Nie udało się powtórzyć dobrej gry sprzed tygodnia, gdy przed własną publicznością wywalczyli remis.
Kielczanie liczyli na utrzymanie dobrej gry z domowego meczu
Przed sześcioma dniami w Kielcach miejscowa Industria była bardzo blisko odniesienia zwycięstwa z zespołem Aalborg Handbold. Wicemistrzowie Polski prowadzili niemal od początku do końca, aby stracić bramkę na remis 32:32 tuż przed końcową syreną. Liczyliśmy na to, że w rewanżu w Danii nawiążą do tego meczu i również powalczą z czołową drużyną grupy A. Niestety już pierwsze minuty rozwiały te nadzieje.
Jednostronne widowisko w Aalborgu na korzyść gospodarzy
W Aalborgu od początku dominowali gospodarze. Zaczęli spotkanie od 3:0. Choć kielczanie doprowadzili do remisu 3:3, to jednak później do głosu doszli gracze Aalborga. Pewnie rzucali kolejne bramki. Imponowali przede wszystkim grą w defensywie. Na niewiele pozwalali linii ofensywnej kielczan, a przewaga rosła. W pewnym momencie było to już siedem goli. Bramka rzucona przez Industrię pod koniec pierwszej połowy sprawiła, że gospodarze na przerwę schodzili przy wyniku 16:10.
Po zmianie stron Duńczycy nie musieli już forsować gry. Spokojnie utrzymywali bezpieczną przewagę, a kielczan nie było stać na zmniejszenie rozmiarów porażki. Choć z pozoru gra się wyrównała, to jednak widać było wyższą kulturę gry po stronie gospodarzy. Utrzymywali przewagę na poziomie 7-9 bramek. Tak było do samego końca. Aalborg Handbold wygrał to spotkanie 34:27. Najwięcej bramek dla Industrii Kielce rzucili: Alex Dujshebaev (7) i Szymon Sićko (6).
Aalborg Handbold – Industria Kielce 34:27 (16:10)
Za tydzień ważny mecz z Dinamo Bukareszt
Po wyjazdowej porażce Industria Kielce utrzyma szóste miejsce w grupie A, czyli ostatnie gwarantujące awans do 1/8 finału rozgrywek Ligi Mistrzów. Do końca fazy grupowej już tylko sześć kolejek. Następne spotkanie wicemistrzowie Polski rozegrają 26 listopada, gdy przed własną publicznością podejmą ostatnie w tabeli Dinamo Bukareszt. Rumuni przegrali wszystkie dotychczasowe mecze. Na wyjeździe Industria wygrała z tym rywalem 28:24 i u siebie również będzie zdecydowanym faworytem. Oby obyło się bez niespodzianki.






















































