Reprezentantki Polski były zdecydowanymi faworytkami i potwierdziły to na boisku. Polki wygrały 36:22 z zawodniczkami z Kosowa i są już o krok od awansu na mistrzostwa świata w piłce ręcznej, które odbędą się na przełomie listopada i grudnia. Od początku meczu w Bielsku-Białej oglądaliśmy totalną dominację podopiecznych Arne Senstada. Wypracowały sobie 14 bramek przewagi i za kilka dni będą broniły jej w Kosowie.
Spotkanie ustawione już do przerwy
Zgodnie z oczekiwaniami od pierwszych minut oglądaliśmy intensywną i agresywną grę w wykonaniu Polek. Od razu chciały zaznaczyć swoją przewagę na boisku i wypracować sobie bezpieczną przewagę. Wynik meczu otworzyła Aleksandra Rosiak, która tym samym zdobyła swoją 100. bramkę w reprezentacji. O ile w pierwszych minutach wynik oscylował jeszcze w granicach remisu, o tyle później widzieliśmy już tylko popis Polek. Z każdą kolejną minutą gospodynie napędzały się i budowały większą przewagę. Pomagali im w tym żywo reagujący kibice na trybunach. Do przerwy było 17:6 dla Polek.
Kontrola pojedynku w drugiej połowie
Wysokie prowadzenie po pierwszej połowie sprawiło, że w drugiej odsłonie biało-czerwone nie forsowały przesadnie tempa. Podopieczne Arne Senstada postawiły na spokojną grę i kontrolowały wynik. Jednocześnie nieco więcej pewności siebie złapały Kosowianki. W konsekwencji momentami oglądaliśmy wyrównany i ciekawy pojedynek. Drugie 30 minut zakończyło się zwycięstwem Polek 19:16, które cały mecz zakończyły 36:22. Najwięcej bramek dla Polski rzuciły Monika Kobylińska i Aleksandra Rosiak (obie po 6). Ta druga została też wybrana MVP pierwszego meczu barażowego o awans na mistrzostwa świata.
Polska – Kosowo 36:22 (17:6)
Rewanż 12 kwietnia w Prisztinie
Spotkanie rewanżowe odbędzie się 12 kwietnia w stolicy Kosowa Prisztinie. Polki pojadą tam jako faworytki i będą broniły wysokiej przewagi z pierwszego meczu. Wydaje się, że tylko kataklizm mógłby odebrać biało-czerwonym awans na najbliższe mistrzostwa świata. Liczymy na to, że Polki wyjdą na rewanż w pełni skoncentrowane i ponownie powalczą o pełną pulę.