Orlen Wisła Płock nie była w stanie przeciwstawić się Barcelonie w szóstej kolejce Ligi Mistrzów i wyraźnie przegrała 24:34. Spotkanie od początku do końca toczyło się pod dyktando faworyzowanych gości z Hiszpanii. Potwierdzili swoje aspiracje i to, że wymienia się ich jednym tchem w gronie głównych faworytów do walki o triumf w rozgrywkach. Dla płocczan to dopiero druga porażka w tegorocznej edycji Ligi Mistrzów.
Rywalizacja z Barceloną może zadecydować o drugim miejscu w grupie
Sytuacja Wisły Płock po pięciu kolejkach grupy B w Lidze Mistrzów wyglądała obiecująco. Popularni Nafciarze mieli na koncie cztery zwycięstwa i tylko jedną porażkę. Po niedawnym zwycięstwie 35:32 wskoczyli na drugie miejsce w tabeli. Taki sam bilans 4-1 miała Barcelona, a przed mistrzami Polski znajdował się tylko niemiecki SC Magdeburg. To sprawiało, że rywalizacja z Barceloną nabrała bardzo dużej stawki. Może zadecydować o drugim miejscu w grupie B i bezpośrednim awansie do ćwierćfinału rozgrywek.
Demolka w Płocku. Gospodarze nie dali rady
Spodziewaliśmy się tego, że gracze Orlen Wisły Płock staną przed bardzo trudnym zadaniem. Zdecydowanymi faworytami do zwycięstwa byli gracze Barcelony. Z drugiej strony płocczanie rozegrali już kilka dobrych spotkań w obecnych rozgrywkach i przystępowali do tego pojedynku po ligowym triumfie nad Industrią Kielce. Motywacji na pewno im nie brakowało.
Spotkanie w Płocku rozpoczęło się jednak lepiej dla gości. To oni od razu wyszli na prowadzenie. Ostatni raz gospodarze mieli kontakt przy stanie 6:6. Cztery kolejne bramki rzuciła Barcelona i prowadzi 10:6. Do końca pierwszej połowy nic się nie zmieniało. Nafciarze przegrywali 9:16 i znajdowali się w bardzo trudnej sytuacji. Trener Xavier Sabate próbował zmian, jednak nie odmieniło to jego zespołu. W drugiej połowie goście kontynuowali dobrą grę i systematycznie powiększali swoją przewagę. W pewnym momencie było już 22:34. Ostatnie dwa gole rzucili gospodarze, jednak w czwartkowy wieczór na nic więcej nie było ich stać. Skończyło się wynikiem 24:34 i bolesną porażką.
Orlen Wisła Płock – Barcelona 24:34 (9:16)
Wisła Płock spadła na trzecie miejsce w grupie. Z kim zagra w następnej kolejce?
Przed piłkarzami ręcznymi przerwa reprezentacyjna, po której wrócą do gry w europejskich pucharach. Po porażce z Barceloną bilans Nafciarzy to 4:2, co daje im trzecie miejsce w grupie B. Kolejne spotkanie rozegrają 13 listopada na wyjeździe. Zadanie będzie trudniejsze, ponieważ znów spotkają się z Katalończykami. Tym razem na ich obiekcie i będą skazywani na pożarcie. Czy w ciągu trzech tygodni uda im się odmienić grę i powalczą o lepszy wynik z Barceloną?