Reprezentanci Polski w piłce ręcznej wygrali 31:23 z Brazylią i zajęli drugie miejsce w turnieju towarzyskim 4 Nations Cup w Krakowie. O wysokim zwycięstwie biało-czerwonych zadecydowała kapitalna druga połowa, w której podopieczni Patryka Rombla wygrali aż 17:10. Po triumfie nad Canarinhos Polacy zajęli drugie miejsce w turnieju towarzyskim, który z kompletem punktów wygrali Tunezyjczycy.
Dobra gra na zakończenie turnieju
Zarówno dla Polaków, jak i dla Brazylijczyków mecz w Krakowie był jednym z ostatnich sprawdzianów przed zbliżającymi się mistrzostwami świata w piłce ręcznej. Zwycięsko z tej potyczki wyszli biało-czerwoni. Pierwsza połowa była bardzo wyrównana, a początek należał do Brazylii. Zawodnicy z Ameryki Południowej w pewnym momencie wyszli już na prowadzenie 8:5. Później Polacy stopniowo odrabiali straty, aby ostatecznie na przerwę zejść przy prowadzeniu 14:13.
Dużo lepiej gra podopiecznych Patryka Rombla wyglądała w drugich 30. minutach. Wówczas Polacy przyspieszyli, a kibice zgromadzeni na trybunach w Krakowie mogli oglądać wiele zgranych akcji. Krok po kroku biało-czerwoni powiększali przewagę nad bezradnymi rywalami. Ostatecznie druga połowa zakończyła się wynikiem 17:10, a Polacy cały mecz wygrali 31:23. Najlepszym zawodnikiem spotkania wybrano Arkadiusza Moryto. Zarówno on, jak i Piotr Jędraszczyk rzucili po 6 bramek i byli najskuteczniejsi w zespole Polaków. Po zwycięstwie z Brazylią biało-czerwoni zajęli drugie miejsce w turnieju 4 Nations Cup. Zawody z kompletem zwycięstw wygrała Tunezja, a na trzecim miejscu uplasowali się szczypiorniści z Korei Południowej.
Polska – Brazylia 31:23 (14:13)
Czas na ostatni sprawdzian
Teraz przed Polakami ostatni sprawdzian przed mistrzostwami świata, które rozpoczną się 11 stycznia w Katowicach. Wówczas Polacy zmierzą się z Francuzami. Wcześniej w dniach 4-6 stycznia zagrają w ostatnim turnieju towarzyskim w Katowicach. Tam zmierzą się z takimi zespołami jak: Iran, Belgia i Maroko. Polacy będą faworytem do zwycięstwa.