STS KOD PROMOCYJNY

Asseco Resovia – Lvi Praha 3:0. Obrońcy tytułu o krok od ćwierćfinału Pucharu CEV

Autor: Łukasz Głębocki
Strona głównaSiatkówkaAsseco Resovia – Lvi Praha 3:0. Obrońcy tytułu o krok od ćwierćfinału...

Asseco Resovia pewnie wygrała 3:0 z czeską drużyną Lwów z Pragi w pierwszym meczu 1/8 finału Pucharu CEV. Rzeszowianie przed własną publicznością byli zespołem wyraźnie lepszym i odnieśli przekonujące zwycięstwo. Dzięki temu zbliżyli się do awansu do ćwierćfinału rozgrywek. W rewanżu potrzebują wygrania dwóch setów, aby zameldować się w najlepszej ósemce. Asseco Resovia broni tytułu wywalczonego przed rokiem. 

Ważne zwycięstwo z Lwami z Pragi

Przed rozpoczęciem tej rywalizacji faworytami do zwycięstwa byli siatkarze z Rzeszowa. W poprzedniej rundzie bardzo pewnie pokonali Orion Doetinchem z Holandii. Do tego w ubiegłym sezonie Asseco Resovia triumfowała w Pucharze CEV i w tym chce pójść za ciosem. Do stolicy Podkarpacia przyjechała ekipa Lvi Praha z Czech. Podopieczni Tuomasa Sammelvuo od początku spisywali się bardzo dobrze. 

Pierwsza partia to pełna dominacja gospodarzy. Szybko wypracowali sobie kilka punktów przewagi, a następnie ja utrzymywali. Nie mieli żadnych problemów ze zwycięstwem. Skończyło się 25:14. Niewiele więcej punktów goście zdobyli w drugim secie. Ten również toczył się pod dyktando Asseco Resovii. Tym razem było 25:18. Najwięcej emocji było w trzeciej partii. W niej Czesi starali się nawiązać wyrównaną walkę. Walczyli o powrót do meczu. Wyszli z nie lada opresji. Przegrywali już 5:10 i doprowadzili do remisu. Końcówka była emocjonująca. Spokój zachowali gospodarze i to oni wygrali 25:23, pieczętując zwycięstwo 3:0. Najwięcej punktów zdobyli: Bartosz Bednorz (14), Lukas Vasina (11), Dawid Woch (10) i Stephen Boyer (10).

Asseco Resovia – Lvi Praha 3:0 (25:14, 25:18, 25:23)

Rewanż powinien być formalnością 

Rzeszowianie są na autostradzie do ćwierćfinału Pucharu CEV. Rewanż powinien być formalnością. Spotkanie w Pradze zostanie rozegrane 18 grudnia. Asseco Resovia potrzebuje wygrania dwóch setów do tego, aby zapewnić sobie awans do najlepszej ósemki. Zwycięzca tej pary zmierzy się w ćwierćfinale z holenderskim Dynamo Apeldoorn lub cypryjskim Pafiakosem Pafos. Oba zespoły są w zasięgu ekipy z Rzeszowa. 

Łukasz Głębocki
Łukasz Głębocki
Od dziecka pasjonował mnie sport i nieprzerwanie trwa to do dziś. Przygodę z piłką nożną przerwały mi jednak urazy. Przez kilka lat pracowałem w piłkarskich gabinetach. Jestem absolwentem m.in. kierunku Dziennikarstwo i Komunikacja Społeczna i o sporcie mogę pisać, a także mówić godzinami.

Najnowsze

Powiązane

Polecamy

Top 10 najlepszych polskich bramkarzy w historii piłki nożnej

Kibice wspominają wielu polskich piłkarzy. Najwięcej mówi się oczywiście o tych, którzy strzelają gole, ale na swoją renomę zapracowali sobie również bramkarze. Nie zawsze...

Terminarz PGE Ekstraligi 2024. Kiedy rusza najlepsza żużlowa liga na świecie?

Przed nami kolejne wielkie żużlowe emocje. Poznaliśmy już terminarz PGE Ekstraligi na sezon 2024. Pierwsze starcie nadchodzącego sezonu już 12 kwietnia. Wówczas odbędą się...