Polki udanie zakończyły turniej Ligi Narodów w Pekinie. W ostatnim meczu Polska pewnie wygrała 3:0 z Belgijkami. Dwa pierwsze sety to prawdziwy koncert biało-czerwonych i pełna dominacja na boisku. Trzecia partia była wyrównana, jednak w decydujących momentach to Polki pokazały klasę. Podopieczne Stefano Lavariniego w dobrych humorach wrócą do Polski, aby przygotowywać się do kolejnego turnieju w Belgradzie.
Jednostronne widowisko i pewne zwycięstwo Polek
Dzień wcześniej Polki doznały pierwszej porażki w tegorocznej Lidze Narodów, ulegając 2:3 Turczynkom. Na szczęście miały szansę na szybką rehabilitację. W niedzielny poranek czasu polskiego mierzyły się z Belgijkami, które są zdecydowanie niżej notowane. To biało-czerwone były zdecydowanymi faworytkami do zwycięstwa. Zgodnie z oczekiwaniami wykonały swoje zadanie.
Spotkanie rozpoczęło się idealnie dla Polek. Szybko zyskały przewagę i w pełni kontrolowały przebieg gry. Premierowa odsłona zakończyła się efektownym zwycięstwem 25:11. Drugi set rozpoczął się od prowadzenia Polek 7:0. To dało im spokój. Nasze reprezentantki nie miały żadnych problemów z utrzymaniem prowadzenia. Skończyło się 25:15. Trzecia partia była jednak zdecydowanie inna. Gra się wyrównała. Belgijki chciały zakończyć ten mecz z twarzą. To im się udało, ponieważ stoczyły zacięty bój z Polkami. To one miały pierwszą piłkę setową. Biało-czerwone się obroniły i przechyliły szalę zwycięstwa na swoją korzyść. Skończyło się 27:25 i trzysetowym triumfem Polek.
Belgia – Polska 0:3 (11:25, 15:25, 25:27)
Przed Polkami turniej w Belgradzie
Po turnieju w Pekinie Polki mają na koncie trzy zwycięstwa i 10 punktów. Plasują się w czołówce tabeli Ligi Narodów. Teraz przed nimi chwila na treningi, zanim udadzą się na kolejny turniej. W dniach 18-22 czerwca zagrają w Belgradzie. Tam ich rywalkami będą kolejno: Holandia, USA, Niemcy i Serbia. Liczymy na kolejne zwycięstwa i dobre mecze w wykonaniu biało-czerwonych. Bez względu na wyniki i tak zagrają w lipcowych finałach w Łodzi. Jako gospodynie mają zapewniony awans z urzędu.