Poznaliśmy pary ćwierćfinałowe CEV Ligi Mistrzów siatkarek i siatkarzy, w których wystąpią trzy polskie drużyny. Zarówno siatkarze Jastrzębskiego Węgla i ZAKSY Kędrzierzyn-Koźle, jak i siatkarki Developresu Rzeszów mogą mówić o sporym pechu. Drużyny te trafiły na bardzo mocnych przeciwników i staną przed trudnym zadaniem, jeżeli chcą włączyć się do walki o awans do czwórki najlepszych drużyn w Europie. Z kim zagrają polskie zespoły?
Pechowe losowanie Jastrzębskiego Węgla i ZAKSY Kędzierzyn-Koźle
Siatkarze Jastrzębskiego Węgla przez fazę grupową przeszli jak burza. Polski zespół wygrał wszystkie mecze, w których stracił zaledwie dwa sety i zapewnił sobie rozstawienie w ćwierćfinale. Niestety w losowaniu podopieczni Andrei Gardiniego trafili na jednego z najmocniejszych przeciwników w stawce. W meczach ćwierćfinałowych Jastrzębski Węgiel zagra z włoskim Cucine Lube Civitanowa. Włosi rywalizowali w grupie z ZAKSĄ Kędzierzyn-Koźle, z którą jedno spotkanie przegrali i jedno wygrali.
ZAKSA Kędzierzyn-Koźle zagra w ćwierćfinale z rosyjskim Dynamo Moskwa. Ten zespół w fazie grupowej siatkarskiej Ligi Mistrzów rywalizował z Projektem Warszawa, z którym wygrał oba spotkania. ZAKSA to obrońca trofeum sprzed roku, jednak do ostatniej kolejki musiała walczyć o awans do ćwierćfinału. W losowaniu nie była rozstawiona, dlatego trafiła na zwycięzcę grupy B. W przypadku ewentualnego awansu, polskie drużyny mogą trafić na siebie w półfinale.
Trudne zadanie przed Developresem Rzeszów
Przed bardzo trudnym zadaniem staną także siatkarki Developresu Rzeszów, które po raz pierwszy w historii awansowały do ćwierćfinału Ligi Mistrzów. Tam trafiły na jedne z faworytek do zwycięstwa w tych rozgrywkach, czyli turecki zespół VakifBank Stambuł. Turczynki w grupie sięgnęły po komplet punktów i straciły tylko dwa sety. To sprawia, że siatkarki z Rzeszowa nie będą faworytkami meczów ćwierćfinałowych.