Aluron CMC Warta Zawiercie kontynuuje zwycięską serię w Lidze Mistrzów. Polski zespół pokonał na wyjeździe 3:0 Tirol Innsbruck z Austrii. Spotkanie było wyrównane tylko w pierwszej partii. Dwie kolejne to prawdziwy popis wicemistrzów Polski, którzy są już o krok od bezpośredniego awansu do ćwierćfinału rozgrywek. Ostatnie spotkanie w grupie C rozegrają 29 stycznia z włoskim Power Volley Milano.
Wielkie emocje w pierwszym secie. Później spacerek
Oczywiście zdecydowanym faworytem do wygrania tego meczu była Aluron CMC Warta Zawiercie. W połowie listopada u siebie zawiercianie pewnie wygrali 3:0 z Tirolem Innsbruck i na wyjeździe chcieli pójść po swoje. Pierwszy set był jednak niezwykle wyrównany. Gospodarze przeciwstawili się ekipie prowadzonej przez Michała Winiarskiego.
Austriacy długo trzymali dystans. Po świetnej końcówce to oni pierwsi mieli piłkę setową. Łącznie mieli ich trzy. Na szczęście Jurajscy Rycerze się wybronili i na przewagi wygrali 32:30. To dodało im wiatru w żagle. W dwóch kolejnych setach oglądaliśmy prawdziwy koncert w wykonaniu zawiercian. Dominowali w każdym elemencie siatkarskiego rzemiosła. W drugim secie bawili się ze swoimi rywalami i efektownie wygrali 25:13. Trzecia partia to tylko odrobinę lepsza gra gospodarzy. Wystarczyło im to do zdobycia jednego punktu więcej. Warta Zawiercie wygrała 25:14. Dzięki temu szybko zamknęła mecz wynikiem 3:0. Najwięcej punktów dla Warty zdobyli Aaron Russell (12) i Karol Butryn (11). Amerykanin został MVP spotkania.
Tirol Innsbruck – Aluron CMC Warta Zawiercie 0:3 (30:32, 13:25, 14:25)
Awans do ćwierćfinału na wyciągnięcie ręki
Po pięciu kolejkach fazy grupowej Warta Zawiercie ma komplet zwycięstw. Dzięki temu wicemistrzowie Polski są już o włos od awansu do ćwierćfinału. Ostatnie spotkanie na tym etapie rozegrają 29 stycznia u siebie z Power Volley Milano z Włoch. Pierwsze spotkanie we Włoszech zawiercianie wygrali 3:2. Jeżeli powtórzą ten wynik u siebie, to bezpośrednio awansują do ćwierćfinału Ligi Mistrzów. Spotkanie zapowiada się bardzo ciekawie, a Jurajscy Rycerze wydają się być faworytami do zwycięstwa.