Joanna Wołosz i Martyna Łukasik wywalczyły kolejne trofeum w siatkówce klubowej. Ich zespół Prosecco Doc Imoco Conegliano sięgnął po Puchar Włoch. W wielkim finale drużyna Polek wygrała 3:0 z Numią Vero Volley Milano, którą na co dzień prowadzi selekcjoner reprezentacji Polski Stefano Lavarini. Joanna Wołosz rozegrała całe spotkanie, a Martyna Łukasik wchodziła z ławki rezerwowych.
Zacięty był tylko pierwszy set
W tegorocznym finale Pucharu Włoch w siatkówce kobiet nie zabrakło polskich akcentów. O trofeum walczyły siatkarki Doc Prosecco Imoco Conegliano z Joanną Wołosz i Martyną Łukasik w składzie oraz Numia Vero Volley Milano prowadzona przez Stefano Lavariniego. Emocje były tylko w pierwszym secie. Ten był bardzo wyrównany i długi. Lepiej weszły w niego zawodniczki Lavariniego, które prowadziły już 16:12. W końcówce jednak ekipa z Conegliano doprowadziła do remisu. Grano na przewagi. Więcej spokoju zachowały faworytki i wygrały 37:35.
Dramatyczny bój w pierwszym secie natknął drużynę Polek. Od drugiego seta to ona dominowała na boisku. W drugiej partii szybko zyskały kilka punktów przewagi. Następnie utrzymywały ją do samego końca. Skończyło się 25:20. Trzeci set miał bardzo podobny przebieg. Zespół Doc Prosecco Imoco Conegliano nie zostawił nic przypadkowi. Szybko zbudował przewagę i pewnie zmierzał po trofeum. Ponownie skończyło się 25:20. Dzięki temu Joanna Wołosz i Martyna Łukasik zgarnęły kolejne prestiżowe trofeum. Rozgrywająca reprezentacji Polski rozegrała całe spotkanie, a Martyna Łukasik wchodziła na zmiany.
Doc Prosecco Imoco Conegliano – Nuima Volley Vero Milano 3:0 (37:35, 25:20, 25:20)
To kolejne trofeum do kolekcji
W tym sezonie Joanna Wołosz i Martyna Łukasik sięgnęły już po trzecie trofeum. Wszystko zaczęło się we wrześniu, gdy wygrały Superpuchar Włoch. Kolejny duży sukces miał miejsce pod koniec grudnia. Wtedy ekipa Doc Prosecco Imoco Conegliano wygrała Klubowe Mistrzostwa Świata. Teraz przyszedł czas na Puchar Włoch. Zespół Joanny Wołosz i Martyny Łukasik to także faworyt do zdobycia kolejnego tytułu mistrza Włoch, a także jeden z głównych kandydatów do triumfu w Lidze Mistrzyń.