Od wielu miesięcy trwało zamieszanie związane z walką Łukasza Różańskiego o pas mistrzowski federacji WBC w wadze bridger. Ostatecznie rywalem Polaka będzie Chorwat Alen Babić, który ma zbliżony bilans do Różańskiego. O takim zestawieniu zadecydowały władze federacji World Boxing Council. Na ten moment nie wiadomo, czy walka odbędzie się 18 marca w Rzeszowie, czy w Wielkiej Brytanii.
Jednak nie z Ruizem
Pierwotnie polski pięściarz miał walczyć z Oscarem Ruizem, jednak najpierw ich walka została odwołana, a niedawno Kolumbijczyk doznał poważnej kontuzji oka i nie może walczyć. Możliwe nawet, że doświadczony Oscar Ruiz będzie zmuszony do zakończenia profesjonalnej kariery, ponieważ odklejenie siatkówki to groźny uraz. W związku z niedyspozycją Kolumbijczyka, władze WBC musiały podjąć decyzję o innym zestawieniu walki mistrzowskiej o pas w kategorii bridger.
Pojedynek dwóch niepokonanych
Ostatecznie zdecydowano o tym, że walkę o wakujący pas federacji WBC w wadze bridger stoczą dwaj niepokonani na zawodowych ringach pięściarze. Z jednej strony nieco bardziej doświadczony Łukasz Różański, który do tej pory wygrał wszystkie 14 walk, a 13 z nich kończył przed czasem. Po drugiej stronie ringu stanie Chorwat Alen Babić, który do tej pory stoczył 11 zwycięskich pojedynków, a 10 z nich zakończyło się przed czasem. Bilanse obu zawodników wskazują na to, że czeka nas emocjonujące widowisko, w którym nie zabraknie mocnych uderzeń.
Na ten moment nie wiadomo, czy walka odbędzie się w Rzeszowie 18 marca, czy też organizatorzy wybiorą inne miasto. Nieoficjalnie mówi się o tym, że walka o pas może odbyć się w Wielkiej Brytanii. Poza walką mistrzowska federacja WBC podjęła decyzja o tym, kto będzie walczył w eliminatorze o tytuł pretendenta. Tam zmierzą się Kevin Lerena i Ryad Merhy. Jeden z nich będzie obowiązkowym przeciwnikiem nowego mistrza w pierwszej obronie tytułu. Informacje te za pomocą mediów społecznościowych potwierdził Andrzej Wasilewski, czyli promotor Łukasza Różańskiego.
OBSERWUJ NAS W GOOGLE NEWS, ABY BYĆ NA BIEŻĄCO!
