Organizatorzy gali KSW 76 w Grodzisku Mazowieckim odkryli kolejne karty. W ringu zaprezentują się m.in. Albert Odzimkowski i Marek Samociuk. Pierwszy z nich długo czekał na wyłonienie przeciwnika. Ostatecznie spotka się z doświadczonym Irlandczykiem Henrym Fadipe. Marek Samociuk z kolei powalczy w wadze ciężkiej, a jego rywalem będzie Filip Bradarić z Chorwacji, który na co dzień trenuje w Niemczech. Najbliższa gala już 12 listopada.
Albert Odzimkowski – Henry Fadipe
Informacja o tym, że na gali KSW 76 zaprezentuje się Albert Odzimkowski (12-6 1 NC, 4 KO, 7 Sub) pojawiła się już kilka tygodni temu. Polak długo musiał jednak czekać na wyłonienie swojego przeciwnika. Ostatecznie będzie nim doświadczony Henry Fadipe (12-9-1, 9 KO, 2 Sub) z Irlandii. Obaj lubią szybkie i efektowne nokauty, dlatego starcie zapowiada się bardzo interesująco. Po kilku porażkach z rzędu Odzimkowski wrócił do zwycięstw po efektownym pokonaniu Tommy’ego Quinna na KSW 70. Henry Fadipe to mocny Irlandczyk o nigeryjskim pochodzeniu. W MMA ma nieco większe doświadczenie od Polaka. Do rywalizacji przystąpi po dwóch wygranych z rzędu. Wcześniej przed MMA był świetnym i utytułowanym kickbokserem. Starcie zaplanowano w kategorii średniej.
Marek Samociuk – Filip Bradarić
Kolejnym z potwierdzonych pojedynków jest starcie w wadze ciężkiej pomiędzy Markiem Samociukiem i Filipem Bradariciem. Rozpocznie ono galę organizowaną 12 listopada w Grodzisku Mazowieckim. Marek Samociuk do tej pory stoczył sześć zawodowych pojedynków, z czego cztery wygrał. Ma 26 lat i jest jednym z obiecująco zapowiadających się fighterów młodszego pokolenia w Polsce. Po drugiej stronie ringu stanie nieco bardziej doświadczony Chorwat Filip Bradarić, który do tej pory stoczył dziewięć pojedynków, z czego pięć wygrał. Bradarić ma już za sobą debiut w KSW, gdy na gali KSW 62 przegrał z Tomaszem Sararą. Na co dzień trenuje w Niemczech i w starciu z Samociukiem będzie chciał powalczyć o premierowe zwycięstwo w federacji i być może dłuższy kontrakt. Starcie zapowiada się bardzo ciekawie i liczymy na efektowny nokaut na korzyść Polaka.