Polskich kibiców czeka świetna gala UFC 299. Do oktagonu powróci na niej Michał Oleksiejczuk, który zmierzy się z Brazylijczykiem Michelem Pereirą. Już wcześniej została potwierdzona walka Michała Gamrota z Rafaelem dos Anjosem. Gala UFC 299 odbędzie się 9 marca w Miami. Dla Michała Oleksiejczuka będzie to pierwszy pojedynek od sierpnia, gdy na UFC Fight Night 225 w pierwszej rundzie przez TKO pokonał Chidiego Njokuaniego.
Czy Michał Oleksiejczuk pójdzie za ciosem?
Michał Oleksiejczuk (19-6 1NC, 14 KO, 1 Sub) z organizacją UFC związany jest od 2017 roku. W tym czasie stoczył dla niej 12 pojedynków, z których 7 wygrał. Ostatni miał miejsce w sierpniu 2023 roku. Wówczas na gali UFC Fight Night 225 już w pierwszej rundzie przez TKO Polak pokonał Chidiego Njokuaniego. Teraz będzie chciał pójść za ciosem. Zawodnika związanego z Akademię Sportów Walki Wilanów czeka jednak trudne zadanie. Po drugiej stronie oktagonu stanie doświadczony Brazylijczyk Michel Pereira (29-11 2NC, 11 KO, 7 Sub).
Kim jest Michel Pereira?
Doświadczony Michel Pereira z organizacją UFC związany jest od 2019 roku. Obecnie znajduje się na fali sześciu zwycięstw z rzędu. Po raz ostatni przegrał w oktagonie w lutym 2020 roku. Później pokonał kilku mocnych przeciwników. Pod koniec 2023 roku zdecydował się na powrót do wagi średniej i poszło mu świetnie. Na gali UFC Fight Night 230 już w pierwszej rundzie przez TKO pokonał Andre Petroskiego. Potrzebował do tego niewiele ponad minuty. Bez wątpienia przed Michałem Oleksiejczukiem trudne starcie.
Gamrot również wystąpi na UFC 299
Już wcześniej wiedzieliśmy o tym, że na gali UFC 299 w marcu w Miami zobaczymy też innego Polaka. W karcie walk znalazł się Mateusz Gamrot (23-2 1NC, 8 KO, 5 Sub). Zajmujący szóste miejsce w wadze lekkiej „Gamer” zmierzy się z numerem 11. rankingu UFC Brazylijczykiem Rafaelem dos Anjosem (32-15, 5 KO, 11 Sub). Starcie zapowiada się bardzo emocjonująco, jednak liczymy na to, że to Mateusz Gamrot pójdzie za ciosem i odniesie kolejne zwycięstwo. W walce wieczoru UFC 299 zmierzą się Sean O’Malley i Marlon Vera. Stawką będzie tytuł mistrza UFC w wadze koguciej.