Dnia 24 marca obchodziliśmy 88. rocznicę urodzin Ryszarda Zuba, czyli wybitnego reprezentanta Polski w szermierce. To jedna z ikon polskiego sportu olimpijskiego. Polak zdobywał trzy medale olimpijskie w szermierce na trzech z rzędu Igrzyskach Olimpijskich, a do tego dołożył także cztery mistrzostwa świata. Wszystkie te sukcesy odnosił w znakomitej polskiej drużynie szablistów.
Olimpijska historia Ryszarda Zuba
Ryszard Zub urodził się w Gołogórach i od najmłodszych lat ciągnęło go do sportu. W swojej karierze klubowej występował w zespołach: Piasta Gliwice, Legii Warszawa i Baildonu Katowice, a jego trenerem był znakomity Węgier Janos Kevey. Największe sukcesy Ryszard Zub odnosił w drużynie szablistów. Trzykrotnie wystąpił na igrzyskach olimpijskich i zawsze wracał z nich z medalem. Podczas pierwszego startu w australijskim Melbourne w 1956 roku zdobył srebrny medal. Partnerami w drużynie Ryszarda Zuba byli Jerzy Pawłowski, Marian Kuszewski, Andrzej Piątkowski, Zygmunt Pawlas i Wojciech Zabłocki.
Kolejny medal nasza drużyna dołożyła cztery lata później podczas igrzysk rozgrywanych w Rzymie. Tam obok Ryszarda Zuba w drużynie walczyli: Marian Kuszewski, Jerzy Pawłowski, Emil Ochyra, Wojciech Zabłocki i Andrzej Piątkowski. Podczas swojego ostatniego startu olimpijskiego Ryszard Zub wrócił z brązowym medalem z japońskiego Tokio. Tam stworzył medalową drużynę z Andrzejem Piątkowski, Emilem Ochyrą, Wojciechem Zabłockim i Jerzym Pawłowski.
Multimedalista mistrzostw świata
Kariera Ryszarda Zuba to nie tylko spektakularne występy na igrzyskach olimpijskich. Polak z powodzeniem startował również na Mistrzostwach Świata. Z tych imprez wrócił z czterema złotymi medalami i jednym brązem. Wspólnie z drużyną zostawał mistrzem świata w latach: 1959 (Budapeszt), 1961 (Turyn), 1962 (Buenos Aires) i 1963 (Gdańsk). Do tego dołożył jeszcze brąz z 1957 roku w Paryżu.
Trenerska kariera Polaka
Po zakończeniu sportowej kariery Ryszard Zub realizował się w roli trenera. Pracował z drużynami w Polsce i we Włoszech. Zmarł 11 stycznia 2015 roku we włoskiej Padwie. Bez wątpienia jest jedną z legend polskiej szermierki.