Dawid Kubacki najlepszy w prologu w Oslo. Został pierwszym liderem Raw Air

Dawid Kubacki okazał się najlepszy w piątkowym prologu do premierowego norweskiego cyklu Raw Air w Oslo. Reprezentant Polski w kwalifikacjach skoczył 125 metrów i ostatecznie o 0,4 punktu wyprzedził Słoweńca Timiego Zajca. Trzecie miejsce zajął Austriak Stefan Kraft. Na szóstym miejscu z niewielką stratą do podium finiszował Kamil Stoch. W sobotnim konkursie Pucharu Świata w Oslo zobaczymy komplet Polaków. 

Prolog dla Kubackiego. Jest liderem Raw Air

Norweski cykl Raw Air składa się z kilku konkursów, w których walka toczy się nie tylko o pucharowe punkty, ale również o prestiż i spore premie finansowe. Do klasyfikacji Raw Air zaliczane są również kwalifikacje, a po wygranej w Oslo Dawid Kubacki został pierwszym liderem cyklu. Zgarnął także nagrodę w wysokości 3000 franków szwajcarskich. Do zwycięstwa potrzebował skoku na odległość 125 metrów. Choć 0,5 metra dalej skoczył Timi Zajc ze Słowenii, to jednak Polak skakał w nieco gorszych warunkach. Dzięki temu o 0,4 punktu wyprzedził rywala. Trzecie miejsce ze stratą blisko 5 punktów do Kubackiego zajął Austriak Stefan Kraft. 

Od początku w Oslo dobrze spisuje się też Kamil Stoch, który w prologu był szósty. Tuż przed nim znalazł się lider Pucharu Świata Norweg Halvor Egner Granerud. Jeżeli pozycji z prologu powtórzyłyby się w konkursie, to Dawid Kubacki odrobiłby do niego cenne punkty. Ostatecznie w sobotnim konkursie zobaczymy komplet biało-czerwonych. Przez kwalifikacje przebrnęli także: Aleksander Zniszczoł (22.), Paweł Wąsek (39.), Piotr Żyła (44.) i Jakub Wolny (47.). Nieoczekiwanie w kwalifikacjach odpadł za to doświadczony Norweg Robert Johansson. 

Kubacki rozbudził nadzieję na walkę z Granerudem 

Dobry występ w prologu sprawił, że Dawid Kubacki rozbudził nadzieje polskich kibiców na to, że jeszcze powalczy z Granerudem o Kryształową Kulę. Polak traci do Norwega 293 punkty, a do końca pozostało jeszcze dziewięć konkursów. Gdyby w sobotę powtórzyli wyniki z kwalifikacji, to Kubacki odrobiłby aż 55 punktów. O wszystkim przekonamy się już w sobotę. Początek pierwszego konkursu w Oslo zaplanowano na 14:40.