Za nami półmetek finałowych zawodów Pucharu Świata w łyżwiarstwie szybkim, które odbywają się w holenderskim Heerenveen. Z dobrej strony pokazali się przede wszystkim Kaja Ziomek i Piotr Michalski, którzy ukończyli wyścigi na 5. miejscu. Dzięki temu Kaja Ziomek ma szansę na zakończenie cyklu Pucharu Świata na podium. W rywalizacji oglądaliśmy jeszcze Damiana Żurka i Marka Kanię, którym poszło nieco słabiej i uplasowali się na przełomie pierwszej i drugiej dziesiątki.
Kaja Ziomek wciąż walczy o podium klasyfikacji generalnej Pucharu Świata
Kolejny dobry start Kai Ziomek sprawia, że Polka wciąż liczy się w walce o podium klasyfikacji generalnej Pucharu Świata. W sobotę osiągnęła czas 38.04 sekundy i przegrała o 0,71 sekundy z Amerykanką Erin Jackson, która jest liderką klasyfikacji. Drugie miejsce zajęła Femke Kok z Holandii, która traci do Kai Ziomek tylko 26 punktów i wciąż pozostają w walce o podium. Najniższe miejsce na podium zajęła Nao Kodaira z Japonii, a Polka ukończyła start na 5. pozycji.
W klasyfikacji generalnej Pucharu Świata Kaja Ziomek zajmuje 4. miejsce i traci 44 punkty do trzeciej Rosjanki Andżeliny Golikowej, która została jednak wykluczona ze startów. To sprawia, że w niedzielę Kaja Ziomek powalczy o historyczny sukces i zajęcie miejsca na podium Pucharu Świata. Niestety w sobotę nie wystartowała Andżelika Wójcik, która aktualnie jest na 7. miejscu.
Piotr Michalski potwierdza wysoką formę
Swoją dobrą dyspozycję z ostatnich tygodni potwierdza Piotr Michalski. Polak w Heerenveen zajął piąte miejsce na 500 metrów i zajmuje 6. miejsce w klasyfikacji generalnej. Zawody wygrał Japończyk Tatsuya Shinhama, a drugie miejsce zajęli wspólnie Kanadyjczyk Laurent Dubreuil i kolejny z Japończyków Wataru Morishige. Na 10. miejscu rywalizacją ukończył Damian Żurek, a na 11. miejscu Marek Kania. W klasyfikacji generalnej Pucharu Świata Marek Kania jest na 10. miejscu, a Damian Żurek na 13. pozycji.