Świetny weekend Pucharu Świata w skokach narciarskich ma za sobą Piotr Żyła. Polak zajął drugie miejsce w drugim konkursie indywidualnych w lotach narciarskich w niemieckim Oberstdorfie. Biało-czerwony był bardzo blisko zwycięstwa, ponieważ po pierwszej serii prowadził. Ostatecznie musiał uznać wyższość Timiego Zajca ze Słowenii. W czołowej dziesiątce mieliśmy jeszcze Dawida Kubackiego. Nieco słabiej poszło Kamilowi Stochowi i Aleksandro Zniszczołowi, jednak obaj awansowali do drugiej serii.
Wysoka forma Piotra Żyły na koniec sezonu
Wydaje się, że wysoka forma Piotra Żyły przyszła trochę za późno, ponieważ dopiero na ostatniej prostej obecnego sezonu Pucharu Świata. Z drugiej strony reprezentant Polski ma jeszcze szanse na zajęcie miejsca na podium klasyfikacji małej kryształowej kuli w lotach narciarskich. Po pierwszej serii Polak prowadził po skoku na odległość 218,5 metra. Tuż za podium znajdował się Dawid Kubacki, który osiągnął 221 metrów. W drugiej serii oglądaliśmy jeszcze Kamila Stocha i Aleksandra Zniszczoła. Pierwszy zajmował 18. miejsce, a drugi 24. miejsce. Nieoczekiwanie w drugiej serii nie oglądaliśmy ponownie Norwega Halvira Egnera Graneruda, a także Słoweńca Cene Prevca i Szwajcara Killiana Peiera.
Niestety w drugiej serii reprezentanci Polski stracili swoje miejsca. Aleksander Znisczoł skoczył 198,5 metra i spadł na 28. miejsce. Kamil Stoch skoczył jeszcze bliżej, bo osiągnął 195,5 metra i zajął ostatecznie 21. miejsce w konkursie. Dobry skok Dawida Kubackiego na 206,5 metra pozwolił mu na zajęcie 7. miejsca. Najlepiej poszło Piotrowi Żyle, który skoczył 221 metrów i zajął drugie miejsce w konkursie. To najlepszy wynik reprezentanta Polski w tym sezonie Pucharu Świata. Polak przegrał tylko z Timim Zajcem i o 1,3 punktu wyprzedził Austriaka Stefana Krafta. Dzięki temu Piotr Żyła zajmuje 4. miejsce w klasyfikacji Pucharu Świata w lotach narciarskich i traci tylko 5 punktów do podium. W związku z tym ma szansę na walkę w ostatni weekend skoków w Planicy.
Kobayashi utrzymał pozycję lidera
Przed ostatnim weekendem Pucharu Świata, gdy skoczkowie tradycyjnie wystartują w Planicy, liderem pozostaje Ryoyu Kobayashi. Japończyk o 66 punktów wyprzedza Niemca Karla Geigera, a do końca sezonu pozostały dwa konkursy indywidualne w Słowenii.