Ten sezon ma być przełomowy dla Urszuli Radwańskiej, która walczy o powrót do pierwszej 100. rankingu WTA. Obecnie Polka zajmuje w nim dopiero 234. miejsce i raczej nie poprawi go w najbliższych dniach. Urszula Radwańska przegrała z Holenderką Indy De Vroome i odpadła z kwalifikacji do Australian Open.
Trzeciosetowe starcie z niżej notowaną rywalką
Przed meczem eksperci wskazywali Urszulę Radwańską jako nieznaczną faworytkę tego pojedynku. W najnowszym rankingu WTA zajmuje ona wyższe miejsce od swojej wtorkowej przeciwniczki, jednak na korcie nie było widać tej różnicy. Pierwszy set pojedynku miał bardzo dramatyczny przebieg. Pierwsza swoje podanie przegrała Urszula Radwańska, jednak szybko odrobiła straty. Do podobnej sytuacji doszło również pod koniec pierwszego seta. Gdy wydawało się, że o wszystkim zadecyduje tie-break, to w 11. gemie seta Polka ponownie straciła swoje podanie, a Indy De Vroome nie zaprzepaściła kolejnej szansy i zakończyła to starcie 7:5.
W drugim secie oglądaliśmy niezwykle podrażnioną i pewną siebie Urszulę Radwańską, która nie dała rywalce żadnych szans. Bardzo szybko Polka wypracowała sobie przewagę przełamania i do końca seta kontrolowała przebieg gry. Ostatecznie Holenderka nie miała ani jednej szansy na przełamanie Polki, która powróciła do gry po wygranej 6:1 w drugim secie. O wszystkim miał zadecydować ostatni set tego pojedynku. Ten kapitalnie rozpoczęła Polka, która szybko wyszła na prowadzenie 3:0 z podwójnym przełamaniem. Gdy wydawało się, że jest już na prostej drodze do zwycięstwa w meczu, to coś się w jej grze się przyblokowało. Następnie to ona hurtem straciła trzy własne serwisy i do końca seta nie mogła się już pozbierać. Ostatecznie trzecia partia zakończyła się zwycięstwem Holenderki 7:5 i Urszula Radwańska po zaledwie jednym meczu pożegnała się z nadziejami o grze w turnieju głównym Australian Open.
Urszula Radwańska – Indy De Vroome 1:2 (5:7, 6:1, 5:7).