Iga Świątek i Wiktoria Azarenka musiały poczekać ponad siedem godzin na spotkanie II rundy turnieju Dubai Duty Free Tennis Championships rangi WTA 1000. Po opadach deszczu w końcu wyszły na kort i na nim oglądaliśmy prawdziwy koncert w wykonaniu Polki. Iga Świątek błyskawicznie uporała się z byłą liderką rankingu WTA. Oddała jej zaledwie dwa gemy i bardzo pewnie awansowała do III rundy zmagań w Dubaju. Z kim rozegra kolejne spotkanie?
Koncertowa gra Igi Świątek
Ze względu na rozstawienie i historię ostatnich występów faworytką tego meczu była Iga Świątek (2. WTA). Po drugiej stronie kortu stanęła Białorusinka Wiktoria Azarenka (34. WTA), która w ostatnich tygodniach regularnie przegrywa. Do tego trzy ostatnie mecze pomiędzy tymi zawodniczkami wygrywała Polka, w tym przed rokiem w lutym w katarskiej Dosze. Teraz w Dubaju tenisistki musiały długo poczekać, zanim wyszły na kort. Mecz przesunięto aż o siedem godzin z powodu opadów deszczu.
Gdy już pojawiły się na korcie, to okazało się, że warto było czekać. To był prawdziwy koncert w wykonaniu Igi Świątek. Bezapelacyjnie rządziła na korcie. W pierwszej partii nie dała rywalce ani jednego gema. Pewnie wygrała 6:0 i zbliżyła się do awansu. Drugi set był tylko nieco bardziej wyrównany. Azarenka próbowała swoich sił. Raz nawet przełamała Świątek. Łącznie stać ją było tylko na zdobycie dwóch gemów. Wiceliderka rankingu WTA pewnie wygrała 6:2 i w dwóch szybkich setach awansowała do III rundy turnieju Dubai Duty Free Tennis Championships. Spotkanie potrwało niewiele ponad godzinę.
Wiktoria Azarenka (Białoruś) – Iga Świątek (Polska, 2) 0:6, 2:6
Z kim Iga Świątek zagra w kolejnej rundzie?
Iga Świątek jest już w III rundzie zmagań w Dubaju. Poznała swoją kolejną rywalkę. Będzie nią Ukrainka Dajana Jastremska (48. WTA), która w I rundzie w dwóch setach poradziła sobie z Magdą Linette (36. WTA). Później pokonała jeszcze Rosjankę Anastazję Potapową (33. WTA). Do tej pory Iga Świątek i Dajana Jastremska grały ze sobą tylko raz. Miało to miejsce w lutym 2019 roku w Billie Jean King Cup i tam w dwóch setach wygrała Ukrainka. Od tego czasu wiele się jednak zmieniło i teraz zdecydowaną faworytką do awansu do ćwierćfinału będzie Iga Świątek.