Reprezentacja Polski mężczyzn w tenisie ziemnym w lutym zmierzy się z Japonią w miejscowości Miki. Spotkanie zostanie rozegrane w ramach barażu o awans do Grupy Światowej I Pucharu Davisa w 2023 roku. Mecz odbędzie się w dniach 4-5 lutego, czyli tydzień po zakończeniu turnieju wielkoszlemowego Australian Open. Składy obu zespołów powinny być znane w najbliższych tygodniach.
Duża stawka pojedynku
Stawka pojedynku barażowego jest bardzo duża. Zadecyduje on o tym, która z ekip awansuje do Grupy Światowej I w Pucharze Davisa. Polacy awansowali po barażu po pewnym zwycięstwie 5:0 z Indonezją. Mecz ten odbył się w Inowrocławiu. Kolejnym przeciwnikiem biało-czerwonych będą Japończycy. Losowanie rozstrzygnęło, że mecz ten odbędzie się w Kraju Kwitnącej Wiśni. Gospodarze już poinformowali o tym, że spotkanie barażowe rozegrane zostanie na wyspie Honsiu w miejscowości Miki. Areną zmagań będzie hala Bourbon Beans Dome, a mecze zaplanowano na 4-5 lutego.
Z Australii do Japonii
Całe szczęście, że mecz ten odbędzie się już tydzień po zakończeniu turnieju wielkoszlemowego Australian Open 2023. Dzięki temu Polacy będą mogli wybrać się do Japonii bezpośrednio z Australii, co skróci podróż i ułatwi aklimatyzację tenisistów. To niezwykle ważne w kontekście walki o awans do Grupy Światowej I Pucharu Davisa. Już wiemy, że mecze rozgrywane będą piłkami, które będą wykorzystywane w Melbourne. W związku z tym nie będzie dużego przeskoku. Wygrany awansuje do Grupy Światowej I, a przegrany na kolejny rok pozostanie w Grupie Światowej II, więc jest o co grać.
Kto może zagrać w meczu?
Kapitanowie obu zespołów mają jeszcze czas na to, aby potwierdzić, kto zagra w barażu. Najwyżej sklasyfikowani w rankingu ATP Japończycy to: Yoshihito Nishioka (36.), Taro Daniel (92.) i Yosuke Watanuki (145.). Nie wiadomo, czy po kontuzji do rywalizacji powróci już doświadczony Kei Nishikori. W barwach biało-czerwonych mogą zagrać m.in.: Hubert Hurkacz (10.), Kamil Majchrzak (77.), który wciąż odwołuje się ws. podejrzenia o doping, Kacper Żuk (247.), Daniel Michalski (262.), czy też utytułowani debliści Łukasz Kubot i Jan Zieliński. Szczegółowe kadry poznamy w najbliższych tygodniach.