Hubert Hurkacz rozegrał pierwszy, oficjalny mecz od ponad miesiąca. Wrocławianin zameldował się na korcie w Rijadzie i awansował do ćwierćfinału turnieju. Jego spotkanie było jednak dość nietypowe.
Hubert Hurkacz bierze udział w turnieju pokazowym na obrzeżach saudyjskiego Rijadu. Aby pojedynki były atrakcyjne dla publiczności, zmieniono nieco zasady. W ćwierćfinale meldował się ten tenisista, który jako pierwszy w dwóch „super tie-breakach” zdobył 10 punktów. Rywalem wrocławianina był Dominic Stricker, którego pokonał 10:7 i 10:5, a cały „mecz” trwał zaledwie 24 minuty. Jeszcze na czwartek 8 grudnia zostało wyznaczone spotkanie ćwierćfinałowe Hurkacza z Taylorem Fritzem.
Dla Polaka to pierwszy, oficjalny występ od ponad miesiąca, czyli od czasu turnieju w Paryżu (2 listopada). Zwycięzca turnieju może zgarnąć nawet milion dolarów.