Hubert Hurkacz po raz czwarty w karierze weźmie udział w turnieju ATP 1000 w Madrycie. W zeszłym roku dotarł do ćwierćfinału i teraz chce minimum powtórzyć to osiągnięcie. Ze względu na rozstawienie z numerem 12., 26-latek z Wrocławia przystąpi do rywalizacji w II rundzie. Tam zmierzy się z lepszym z pary Martin Landaluce (Hiszpania) – Richard Gasquet (Francja). Turniej zakończy się 7 maja. Faworytem do wygrania jest Hiszpan Carlos Alcaraz.
Polak zacznie od II rundy
W ostatnich tygodniach Hubert Hurkacz (15. ATP) stracił nieco punktów rankingowych. Spadł na najniższe miejsce w rankingu ATP od blisko dwóch lat. Teraz w Madrycie będzie chciał wrócić na właściwą ścieżkę, jednak nie będzie o to łatwo. Polak jest rozstawiony z numerem 12., dzięki czemu w I rundzie ma wolny los. Zacznie zmagania od II rundy, gdzie jego rywalem będzie lepszy z pojedynku Martin Landaluce (Hiszpania) – Richard Gasquet (Francja). Jeżeli Hubert Hurkacz awansuje do III rundy, to może tam zmierzyć się z Borną Coriciem z Chorwacji lub jednym z Francuzów Hugo Gastonem, lub Jeremy Chardym. Już w IV rundzie może trafić na Duńczyka Holgera Rune, który wygrał ostatni turniej ATP 500 w Monachium.
Broni punktów sprzed roku
Przed Polakiem bardzo trudne zadaniem. Będzie bronił punktów wywalczonych przed rokiem, gdy doszedł aż do ćwierćfinału. Aby to osiągnąć, musi wygrać z wyżej notowanymi rywalami. Liczymy na to, że Hubert Hurkacz powróci na zwycięską ścieżkę i znów zacznie piąć się w rankingu ATP. Z pewnością stać go na ponowne wskoczenie w okolice czołowej 10.
Zabraknie kilku gwiazd
Na starcie turnieju Mutua Madrid Open 2023 zabraknie kilku gwiazd. Najwyżej rozstawiony jest Hiszpan Carlos Alcaraz, który w zeszłym tygodniu obronił tytuł zdobyty w Barcelonie. Ze startu w Madrycie zrezygnowali m.in.: Serb Novak Djoković, Hiszpan Rafael Nadal oraz Włosi Jannik Sinner i Matteo Berrettini. Rywalizacja zapowiada się jednak bardzo interesująco i liczymy na to, że Hubert Hurkacz odegra w niej jedną z kluczowych ról.
Więcej: Tenisowy kalendarz Huberta Hurkacza na 2023 rok. Gdzie w najbliższym czasie zagra Polak?