Hubert Hurkacz zakończył swój udział w turnieju Mutua Madrid Open. Polak przegrał w III rundzie z Chorwatem Borną Coriciem. Spotkanie od początku było wyrównane, jednak w kluczowych momentach więcej atutów było po stronie Chorwata. Dzięki temu to on szykuje się do 1/8 finału, a Polakowi pozostają przygotowania do startu w Rzymie. Będzie to ostatni przystanek przed turniejem wielkoszlemowym Roland Garros. Polak ma teraz około 10 dni na odpoczynek.
Pierwszy set przegrany w tie-breaku
Przed rozpoczęciem meczu trudno było o wskazanie faworyta. Hubert Hurkacz (15. ATP) mierzył się z Chorwatem Borną Coriciem (20. ATP), z którym nie szło mu ostatnio najlepiej. Łącznie rywal ten wygrał już 3 z 4 pojedynków z Polakiem. W III rundzie w Madrycie od pierwszego gema oglądaliśmy wyrównaną grę. Obaj mieli swoje momenty i pilnowali swoich gemów serwisowych. Pierwsze przełamanie na korzyść Chorwata przyszło w dziewiątym gemie. Na szczęście Hurkacz się nie załamał i od razu zanotował przełamanie zwrotne. Doszło do tie-breaka. Tego lepiej rozegrał Borna Corić, który wygrał 7:3 i wyszedł na prowadzenie w tym meczu.
Zadecydowało jedno przełamanie
W drugim secie Hubert Hurkacz próbował grac odważniej, jednak na niewiele się to zdawało. Największą szansę na przełamanie miał w trzecim gemie, jednak wówczas rywal umiejętnie się obronił. Niestety w ósmym gemie Polak stracił serwis i Chorwat wyszedł na prowadzenie 5:3. Tej szansy nie wypuścił już z rąk i chwilę później zakończył seta 6:3, a całe spotkanie w dwóch setach. Polak się bronił, jednak Borna Corić wykorzystał w końcu czwartą piłkę meczową. Niestety, tym samym Hubert Hurkacz żegna się z turniejem rangi ATP 1000 w Madrycie już w III rundzie i nie poprawi swojej pozycji w rankingu. Wiele wskazuje na to, że również jej nie straci. Teraz przed Polakiem chwila odpoczynku i start w turnieju w Rzymie, który rusza 9 maja.
Borna Corić (Chorwacja, 17) – Hubert Hurkacz (Polska, 12) 7:6(3), 6:3