Hurkacz poza kadrą na mecz Pucharu Davisa z Koreą Południową

Hubert Hurkacz nie znalazł się w kadrze reprezentacji Polski na wrześniowy mecz Pucharu Davisa z Koreą Południową. Spotkanie odbędzie się 13-14 września w Zielonej Górze i zostanie rozegrane w ramach Grupy Światowej I. We wstępnym składzie powołanym przez Mariusza Fyrstenberga znaleźli się: Kamil Majchrzak, Jan Zieliński, Maks Kaśnikowski i Martyn Pawelski. 

Zabraknie lidera reprezentacji

Bez wątpienia brak Huberta Hurkacza będzie odczuwalny dla naszej drużyny narodowej. To najlepszy polski tenisista w ostatnich latach i zdecydowany lider. Niestety w ostatnim czasie zmaga się z urazami. Najpierw kontuzja kolana wyeliminowała go z udziału w igrzyskach olimpijskich w Paryżu. Później uraz mięśniowy zmusił go do poddania meczu z Francesem Tiafoe w turnieju w Cincinnati. Absencja Hurkacza w meczu z Koreą Południową podyktowana jest troską o jego zdrowie. Decyzję taką podjęły władze Polskiego Związku Tenisowego w konsultacji ze sztabem szkoleniowym i zdrowotnym tenisisty. 

Inni muszą przejąć ciężar odpowiedzialności

Brak Huberta Hurkacza w kadrze sprawia, że to inni zawodnicy będą musieli przejąć ciężar odpowiedzialności na swoje barki. W zespole znalazł się m.in. Kamil Majchrzak, który powraca do tenisa po dłuższej przerwie i spisuje się coraz lepiej. Jest też Maks Kaśnikowski, który osiągnął historyczny sukces i awansował do turnieju głównego US Open 2024, przebijając się przez kwalifikacje. Do tego nie mogło zabraknąć Jana Zielińskiego, czyli najlepszego polskiego deblisty i mistrza wielkoszlemowego w mikście. Skład uzupełnia młody Martyn Pawelski, czyli obecny mistrz Polski.

Stawką meczu awans do kwalifikacji do turnieju finałowego Pucharu Davisa

Mecz z Koreą Południową odbędzie się w dniach 13-14 września na kortach twardych hali Centrum Rekreacyjno-Sportowego w Zielonej Górze. Jego stawką będzie awans do przyszłorocznych kwalifikacji do finałowego turnieju Pucharu Davisa. W lutym tego roku biało-czerwoni wywalczyli awans do Grupy Światowej I po tym, jak pewnie wygrali 4:0 z Uzbekistanem.