Katarzyna Kawa w trzech setach pokonała rozstawioną z trójką Włoszkę Martinę Trevisan i awansowała do II rundy turnieju WTA 250 w Monastyrze. Polka gra w nim z dziką kartą i właśnie odniosła największe zwycięstwo w dotychczasowej karierze. Katarzyna Kawa przeciwstawiła się wyżej notowanej rywalce i gra dalej. W kolejnej rundzie zmierzy się z kolejną Włoszką Lucrezią Stefanini. Polka jest także w ćwierćfinale turnieju deblowego Jasmin Open Monastir.
Polka pokonała tenisistkę z TOP 40
Zdecydowaną faworytką meczu I rundy była rozstawiona z trójką Włoszka Martina Trevisan (38. WTA). Po drugiej stronie siatki stanęła Katarzyna Kawa (217. WTA), która w turnieju Jasmin Open Monastir gra dzięki dzikiej karcie otrzymanej od organizatorów. Początek meczu nie wskazywał jednak na różnicę klas pomiędzy obiema zawodniczkami. Zdecydowanie lepiej zaczęła Polka, która zyskała jedno przełamanie więcej i prowadzenie 4:1. Do końca premierowego seta kontrolowała przebieg gry i nie dopuściła rywalki do ani jednego breakpointa więcej. Dzięki temu wygrała 6:3.
W drugiej partii wszystko wróciło do normy. Włoszka przyspieszyła i zdominowała początek seta. Szybko dwukrotnie przełamała Katarzynę Kawę i prowadziła 4:0. Tym razem to ona nie zmarnowała swojej szansy i zakończyła partię 6:3 na swoją korzyść. O awansie do II rundy w Monastyrze decydował trzeci set. Ten od początku był bardzo wyrównany. Jako pierwsza w piątym gemie przełamała Trevisan. Chwilę później było przełamanie zwrotne i znów mieliśmy remis. Wydawało się, że dojdzie do tie-breaka. Wówczas w 12. gemie Polka przełamała faworyzowaną rywalkę i sensacyjnie wygrała 7:5. Cały mecz potrwał ponad dwie godziny, a Katarzyna Kawa odniosła największe zwycięstwo singlowe w swojej karierze.
Katarzyna Kawa (Polska) – Martina Trevisan (Włochy, 3) 6:3, 3:6, 7:5
Z kim Katarzyna Kawa zagra w II rundzie?
Opromieniona zwycięstwem Polka w II rundzie ponownie zmierzy się z Włoszką. Tym razem po drugiej stronie siatki stanie Locrezia Stefanini (125. WTA), która w I rundzie pokonała swoją rodaczkę Camillę Rosatello (305. WTA). Katarzyna Kawa i Stefanini zmierza się ze sobą po raz pierwszy. Ze względu na rozstawienie faworytką będzie rywalka, jednak Polkę stać na sprawienie kolejnej niespodzianki i awans do ćwierćfinału turnieju rangi WTA 250 w Monastyrze.