Kontuzja Igi Świątek. Polka nie dokończyła meczu z Rybakiną

Niestety Iga Świątek doznała kontuzji w ćwierćfinale turnieju WTA 1000 w Rzymie i musiała poddać mecz z Jeleną Rybakiną w trzecim secie. Wcześniej młoda Polka była blisko wygrania w dwóch setach, jednak Kazaszka zanotowała fantastyczną pogoń w drugiej partii. Iga Świątek żegna się z turniejem na etapie ćwierćfinału. Na ten moment nie wiadomo, czy kontuzja uda okaże się na tyle poważna, że wykluczy udział Polski w tegorocznym Roland Garros, który startuje za osiem dni. 

Koncertowa gra Igi Świątek do połowy drugiego seta

Liderka światowego rankingu Iga Świątek (1. WTA) bardzo pewnie rozpoczęła środowy mecz. Od początku przejęła inicjatywę i szybko zanotowała dwa przełamania. Dzięki temu wyszła na prowadzenie 4:0. Później obie zawodniczki zgodnie wygrywały swoje gemy serwisowe. Polka bez większych problemów wygrała pierwszego seta 6:2. Dobrą grę kontynuowała także w drugiej partii. Ponownie rozpoczęła od przełamania i chwilę później prowadziła 2:0. Wszystko układało się po jej myśli do stanu 4:2. 

Wtedy wigor odzyskała Jelena Rybakina i odrobiła stratę przełamania. Obie walczyły zawzięcie o każdą piłkę i doszło do tie-breaka. W nim przy stanie 5:3 dla Kazaszki doszło do groźnej sytuacji. Polka po jednej z wymian złapała się za prawą nogę, a na jej głowie pojawił się grymas bólu. Wcześniej uderzyła się rakietą w kolano i wydawało się, że to spowodowało ból. Wiele wskazuje jednak na to, że uraz może mieć inne podłoże. Będąca na fali Jelena Rybakina zamknęła tie-breaka 7:3. O awansie do półfinału miał zdecydować trzeci set. 

Kontuzja i krecz Polki

Trzecia partia rozpoczęła się spokojnie. Obie pewnie wygrywały swoje gemy serwisowe. Niestety przy stanie 2:2 Iga Świątek musiała poddać mecz. Uraz z poprzedniej partii uniemożliwiał jej komfortową grę i groził jego pogłębieniem. Tym samym Polka straciła szansę na trzecie z rzędu zwycięstwo w turnieju Internazionali BNL d’Italia w Rzymie. W najbliższych godzinach powinniśmy poznać diagnozę dotyczącą kontuzji Igi Świątek. To niezwykle ważne, ponieważ już za osiem dni rusza turniej wielkoszlemowy Roland Garros w Paryżu, gdzie Polka również będzie bronić tytułu. 

Jelena Rybakina (Kazachstan, 7) – Iga Świątek (Polska, 1) 2:6, 7:6(3), 2:2 i krecz