Magda Linette dołączyła do Igi Świątek i Huberta Hurkacza w trzeciej rundzie singla podczas Australian Open 2023. Polka w trzech setach pokonała Anett Kontaveit (3:6, 6:3, 6:4). Kiedy i z kim zagra?
Trzy sety z Kontaveit
Magda Linette z przygodami rozpoczęła zmagania w Australian Open 2023. Na kort po raz pierwszy weszła dopiero w środę. Stało się tak, ponieważ jej mecz pierwszej rundy został we wtorek odwołany ze względu na niesprzyjające warunki atmosferyczne, a następnie późną porę. Po udanej inauguracji, Magda szybko wróciła na kort, by zmierzyć się z Anett Kontaveit w ramach drugiej rundy wielkoszlemowego turnieju.
Spotkanie nie rozpoczęło się po myśli Polki i rywalka w 42 minuty odniosła zwycięstwo w pierwszym secie. Linette nie poddała się, utrzymała nerwy na wodzy i zaczęła prezentować naprawdę dobry tenis. Odwróciła losy meczu i wygrała 2:1 w setach (3:6, 6:3, 6:4).
Sprawdź także: Magda Linette z niełatwym zadaniem w Australian Open 2023. Czy może zaskoczyć?
Powalczy o życiowy rekord
Dzięki zwycięstwu nad Anett Kontaveit, Magda Linette ma możliwość walki o awans do IV rundy wielkoszlemowego Australian Open. Polka nigdy nie występowała na takim etapie w Melbourne. Jej najlepszym osiągnięciem jest właśnie trzecia runda z 2018 roku. Już teraz wyrównała swój dorobek życiowy, lecz kibice wierzą, że stać ją na więcej.
Z kim zmierzy się Linette w trzeciej rundzie Australian Open? Jej rywalką będzie Rosjanka Jekatierina Aleksandrowa, zajmująca 18. lokatę w najnowszym rankingu WTA. Przypomnijmy, że Polka została w nim sklasyfikowana na 45. pozycji. Co ciekawe, obie tenisistki grały ze sobą dwukrotnie, a w historii bezpośredniej rywalizacji mamy remis – po jednym zwycięstwie.
Linette wygrała historyczny, pierwszy pojedynek z Aleksandrową. Miało to miejsce w półfinale turnieju WTA w Seulu w 2019 roku na korcie twardym. Rywalka zrewanżowała się Polce w ubiegłym roku w Stanach Zjednoczonych. Po raz ostatni obie tenisistki spotkały się bowiem w Charleston na kortach ziemnych w ramach ćwierćfinału. Rosjanka wygrała 2:0 i awansowała do dalszej części zawodów.
W zakładach bukmacherskich STS to Rosjanka została uznana za faworytkę spotkania. Kurs na jej zwycięstwo wynosi 1.57. Triumf Linette można z kolei obstawić po kursie 2.40. Mecz zostanie rozegrany w piątek 20 stycznia.